W rozegranym 15 września 2013 roku pojedynku Serie A z Cagliari Calcio Mario Gomez przedwcześnie opuścił plac gry z powodu kontuzji i pauzował aż przez pięć miesięcy. Na boisko wrócił dopiero 15 lutego tego roku i zdążył rozegrać 10 spotkań dla Fiorentiny, w których zdobył dwa gole.
W niedzielę gdy Fiołki mierzyły się z SSC Napoli, Gomez w jednym ze starć z Raulem Albiolem ponownie doznał kontuzji kolana i utykając opuścił plac gry. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że Niemiec nie będzie do dyspozycji Vincenzo Montelli w najbliższych pojedynkach. Według prognoz powrót do pełnej sprawności zajmie mu pięć tygodni, a to oznacza, że weźmie udział maksymalnie jeszcze w trzech potyczkach ligowych w sezonie. Mało prawdopodobne jest, by wystąpił w zaplanowanym na 3 maja finale Pucharu Włoch z Napoli.
Kolejna przerwa w grze stawia pod znakiem zapytania udział Gomeza w mundialu. Na szczęście dla 28-latka Joachim Loew ma bardzo małe pole manewru w linii ataku i z pewnością do końca czekać będzie na byłego zawodnika VfB Stuttgart oraz Bayernu Monachium.
Absencja Gomeza zwiększa nieco szanse Rafała Wolskiego na grę w kwietniowych pojedynkach Violi. Polak jest bowiem najczęściej ustawiany przez szkoleniowca w linii ataku.