Bayern Monachium jako pierwszy zespół w 51-letniej historii Bundesligi zapewnił sobie tytuł mistrzowski już w 27. kolejce. Philipp Lahm i spółka odnieśli do tej pory 25 zwycięstw, a punktami podzielili się tylko z SC Freiburg (1:1) oraz Bayerem Leverkusen (1:1).
- Niewiarygodna dominacja i wielkie osiągnięcie Bayernu we wspaniałym stylu, czapki z głów i szczere gratulacje! Wciąż widzimy ich w tabeli, ale potrzebujemy do tego teleskopu - stwierdził Juergen Klopp, nawiązując do 25-punktowej straty Borussii Dortmund do lidera rozgrywek.
Z gratulacjami pośpieszył również Joachim Loew. - Wywalczenie tytułu mistrzowskiego na tak wczesnym etapie sezonu jest nieprawdopodobnym wyczynem. Brawa należą się przede wszystkim Pepowi Guardioli. Uważam, że Bawarczycy mają wszystko ku temu, by powtórzyć sukces sprzed roku i sięgnąć po potrójną koronę. Teraz, gdy wygrali już Bundesligę, będą mogli skupić się na Lidze Mistrzów - przeanalizował "Jogi".
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- Sukces Bayernu nie zrodził się sam, ale jest wynikiem bardzo ciężkiej i konsekwentnej pracy. Życzę zespołowi, aby swoją dominację potwierdził także na arenie międzynarodowej - powiedział menedżer reprezentacji Niemiec, Oliver Bierhoff. - Chyba nikt włącznie ze mną nie sądził, że po 51 latach rozgrywek Bundesligi któryś z zespołów będzie tak pewnie kroczył po mistrzostwo - podsumował prezydent DFB, Wolfgang Niersbach.