Bundesliga: Bayern rekordowo szybkim mistrzem! Derby Zagłębia Ruhry na remis

Bayern pewnie wygrał w Berlinie i już w 27. kolejce Bundesligi zapewnił sobie mistrzostwo Niemiec. Gole nie padły w pojedynku Borussii z Schalke, a asystę dla Werderu zaliczył Ludovic Obraniak.

Bayernowi do zapewnienia sobie 24. tytułu w historii bez konieczności oglądania się na rywali wystarczało zwycięstwo na Olympiastadion. Podopieczni Pepa Guardioli błyskawicznie przystąpili do ataków i przewagę udokumentowali golami. Najpierw po akcji Thomasa Muellera piłkę do bramki Herthy skierował Toni Kroos, a następnie Mario Goetze strzałem głową wykończył akcję Philippa Lahma, Rafinhi i Bastiana Schweinsteigera.

Goście po objęciu dwubramkowego prowadzenia nieco zwolnili tempo i defensywa berlińczyków mogła odetchnąć. Mimo torzed przerwą na listę strzelców dwukrotnie mógł wpisać się jeszcze Mueller, jednak na drodze do siatki stanęła poprzeczka, a później gwiazdor Bayernu nieudanie próbował przelobować Thomasa Krafta.

Po zmianie stron monachijczycy nadal nie forsowali tempa i ekipie Josa Luhukaya nieoczekiwanie udało się strzelić gola kontaktowego. W polu karnym na Adrianie Ramosie przewinił Rafinha, a Kolumbijczyk wykorzystał jedenastkę i zdobył 16. gola w sezonie. Ostatnie słowo należało jednak do faworyta - po akcji Goetzego kapitalnym lobem popisał się Franck Ribery i ustalił rezultat.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Bayern jako pierwszy zespół w historii zagwarantował sobie triumf w Bundeslidze już w marcu. Przed rokiem podopieczni Juppa Heynckesa świętowali w 28. serii gier, tym razem drużyna Guardioli jeszcze wcześniej - po 27 spotkaniu w sezonie - może fetować zdobycie mistrzowskiej patery. Przewaga Gwiazdy Południa w tabeli Bundesligi nad wiceliderem z Dortmundu wynosi już 25 punktów!

Derby Zagłębia Ruhry bez rozstrzygnięcia! Borussia była faworytem pojedynku ze zdziesiątkowanym przez kontuzje Schalke, ale zaprezentowała słabą skuteczność i nie zdołała zmusić do kapitulacji bardzo dobrze dysponowanego Ralfa Faehrmanna.

Pojedynek nie dostarczył zbyt wielu emocji, choć trudno było narzekać na tempo akcji. W pierwszej połowie najlepszą okazję miał Marco Reus, jednak jego strzał w długi róg w świetnym stylu obronił golkiper Schalke. Po zmianie stron stuprocentowych sytuacji nie wykorzystali Robert Lewandowski i Henrich Mchitarjan. Obaj stanęli oko w oko z Faehrmannem, ale Polak wdał się w drybling i stracił piłkę, a Ormianin posłał futbolówkę tuż obok słupka.

"Lewy" gola nie zdobył, lecz mimo to wypadł znacznie korzystniej od bezbarwnego pod bramką Romana Weidenfellera Klaas-Jana Huntelaara. Łukasz Piszczek zwłaszcza przed przerwą wykazywał się dużą aktywnością w ofensywie i oskrzydlał akcje, jednak w jego zagraniach brakowało precyzji. W tabeli BVB wciąż ma tylko punkt przewagi nad Schalke, a w niedzielę rozegra trudny wyjazdowy mecz w Stuttgarcie.

Ponownie rozczarował Werder, który wciąż nie może być pewny utrzymania. Bremeńczycy koszmarnie rozpoczęli domową potyczkę z Wolfsburgiem i już po 10 minutach przegrywali 0:2. Zespół Robina Dutta złapał kontakt z Wilkami po tym, jak Ludovic Obraniak dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, a rosły środkowy obrońca Sebastian Proedl strzałem głową pokonał Diego Benaglio. Miejscowych złudzeń pozbawił w 80. minucie Maximilian Arnold. "Ludo" zapisał na swoim koncie pierwszą asystę w Bundeslidze, ale prezentował się słabo i został już w przerwie zmieniony przez Eljero Elię.

Do sporej niespodzianki doszło w Brunszwiku, gdzie Eintracht odniósł piąte zwycięstwo w sezonie. Zawodnicy Torstena Lieberknechta pokonali nieźle dysponowany w ostatnich tygodniach Mainz po dwóch trafieniach Domiego Kumbeli i wciąż mogą wierzyć w zachowanie ligowego bytu, ponieważ do bezpiecznej pozycji tracą tylko trzy "oczka".

Wyniki wtorkowych spotkań 27. kolejki Bundesligi:

Borussia Dortmund - Schalke 04 Gelsenkirchen 0:0
Składy:
Borussia:

Weidenfeller - Piszczek, Sokratis, Hummels, Durm - Kehl, Sahin - Reus, Mchitarjan (79' Aubameyang), Grosskreutz (87' Schieber) - Lewandowski.
Schalke:

Faehrmann - Hoogland, Ayhan, Matip, Kolasinac - Boateng, Neustaedter - Goretzka (85' Obasi), Meyer (77' Annan), Draxler (90+2' Max) - Huntelaar.

Hertha Berlin - Bayern Monachium 1:3 (0:2)
0:1 - Kroos 6'
0:2 - Goetze 14'
1:2 - Ramos (k.) 66'
1:3 - Ribery 79'

Składy:
Hertha:

Kraft - Pekarik, Brooks, Kobiaszwili (64' Niemeyer), van den Bergh - Janker, Hosogai - Mukhtar (71' Ronny), Skjelbred, Schulz - Ramos (87' Wagner).
Bayern:

Neuer - Rafinha, Boateng, Dante, Alaba - Lahm - Robben (54' Ribery), Schweinsteiger (64' Thiago), Kroos, Mueller (54' Mandzukić) - Goetze.

Eintracht Brunszwik - FSV Mainz 3:1 (2:1)
1:0 - Kumbela 19'
1:1 - N. Mueller 21'
2:1 - Nielsen 45+2'
3:1 - Kumbela 77'

Werder Brema - VfL Wolfsburg 1:3 (1:2)
0:1 - Malanda 2'
0:2 - Perisić 10'
1:2 - Proedl 17'
1:3 - Arnold 80'

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Komentarze (66)
Dariusz Curyło
26.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak można napisać że na drodze do siatki piłce stanęła poprzeczka,toż to istny debilizm !!! 
Dawid Gątkowski
26.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Co tu dużo mówić Bayern jest największym klubem niemieckim , z najlepiej prowadzoną polityką klubową na świecie obecnie.Bayern jest co sezon faworytem w Bundeslidze i nie zdobycie przez nich ty Czytaj całość
wislok
26.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Guardiola przyszedł do zespołu już zbudowanego, kolejnego naszpikowanego wielkimi gwiazdami podobnie jak w przypadku F Barcelony,ale jak ważna jest rola szkoleniowca pokazuje przykład Moyesa, k Czytaj całość
avatar
bullet79
25.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobra Pep;Swoje zrobiłeś więc wracaj do ciepłych krajów;) znaczy do domu,do Dumy K. 
xavi
25.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pozycja jaką Bayern ma w Bundeslidze, jest wynikiem mądrej i odpowiedzialnej, długofalowej polityki w zarządzaniu tym 'przedsiębiorstwem". Tu żaden szejk nie łoży swoich petrodolarów. Skoro Bay Czytaj całość