Górnik z Jagiellonią silniejszy kadrowo? Wraca prawy obrońca i najskuteczniejszy strzelec

Mający potężne problemy ze strzelaniem bramek piłkarze Górnika Zabrze w meczu z Jagiellonią będą mogli najpewniej liczyć na pomoc Mateusza Zachary, który wyleczył już uraz i będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego.

- Na pewno Mateusza Zacharę weźmiemy pod uwagę przy zestawianiu kadry na ten mecz. Inna sprawa czy wytrzyma on na boisku 90 minut, ale to dla nas budujące, że jest już zdrowy i będziemy mogli z jego pomocy skorzystać. Jego powrót jest na pewno nie tylko wzmocnieniem kadry, ale też podniesie morale drużyny - przekonuje Robert Warzycha, szkoleniowiec śląskiego

Zanosi się na to, że zmian w wyjściowej jedenastce Górnika będzie więcej. - Do gry wróci Paweł Olkowski. Nie wiem czy jest on gotowy, by zagrać przez 60 czy 45 minut, ale na pewno warto mieć takiego zawodnika na boisku i będę chciał z jego usług skorzystać - zapowiada opiekun drużyny z Roosevelta.

Powrót Olkowskiego i Borisa Pandży oznacza, że zabrzanie w meczu z Jagą zagrają z zupełnie inaczej zestawioną linią defensywną. - W ostatnim meczu straciliśmy trzy bramki i na pewno będziemy szukać nowych rozwiązań w obronie. Cały czas szukamy najlepszych wariantów i najlepszego jej zestawienia - przyznaje Warzycha.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Wciąż sen z powiek szkoleniowcowi Górnika spędza plaga kontuzji piłkarzy o predyspozycjach do gry w destrukcji. - Cieszę się, że pole manewru robi się większe, ale cały czas kontuzjowani są Seweryn Gancarczyk, Mariusz Magiera czy Błażej Augustyn, a powoli do treningów wracają Adam Danch i Ołeksandr Szeweluchin. Będziemy tych rozwiązań szukać, żeby było tylko lepiej - puentuje trener drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.