LM: Trzeci thriller w rywalizacji Manchesteru United z Bayernem Monachium? (wideo)

W historii Ligi Mistrzów mecze Czerwonych Diabłów z Bawarczykami potrafiły dostarczyć sporych emocji. Najbardziej pamiętny pojedynek odbył się w finale sezonu 1998/1999.

Przed 13 laty Bayern Monachium i Manchester United rywalizowały w fazie grupowej i dwukrotnie podzieliły się punktami. Oba zespoły świetnie radziły sobie w dalszym etapie rozgrywek, docierając do finału. 26 maja 1999 roku na Camp Nou Niemcy prowadzili od 6. minuty po strzale Mario Baslera, a później mieli kilka świetnych okazji, by podwyższyć prowadzenie.

Gdy drużyna Ottmara Hitzfelda wyczekiwała już końcowego gwizdka, Czerwone Diabły w doliczonym czasie gry zadały dwa zabójcze ciosy. Najpierw Olivera Kahna pokonał Teddy Sheringham, a następnie jego wyczyn skopiował Ole Gunnar Solskjaer i po Puchar Europy w dramatycznych okolicznościach sięgnęli Anglicy.

Niezwykle emocjonująca końcówka finału Ligi Mistrzów z 1999 roku:

W edycji 2000/2001 zasłużone kluby zmierzyły się w ćwierćfinale i przekonujące zwycięstwo odniósł Bayern, który kroczył po triumf w Lidze Mistrzów. Rok później konfrontacje grupowe obu ekip również nie zapadły w pamięć kibicom. Padły w nich tylko dwa gole, a faworyci bez trudu przeszli do fazy pucharowej.

Wielkich emocji nie zabrakło w sezonie 2009/2010, kiedy los skojarzył Bayern i Manchester w 1/4 finału. Faworytem byli wówczas broniący tytułu podopieczni sir Alexa Fergusona, którzy po porażce 1:2 na wyjeździe, na Old Trafford szybko objęli prowadzenie 3:0 po strzale Darrona Gibsona i dwóch uderzeniach Naniego.

Goście znaleźli się w beznadziejnym położeniu, ale nie złożyli broni - w 43. minucie na listę strzelców wpisał się Ivica Olić, zaś na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu w ślady Chorwata poszedł Arjen Robben i dzięki większej liczbie goli zdobytych na wyjeździe półfinał osiągnął zespół z Bundesligi. Rozstrzygnięcie to uznano wówczas za sporą niespodziankę.

W 2010 roku Bayern przegrał na Old Trafford, ale triumfował w dwumeczu:

Faworytami pojedynków, do których dojdzie 1 i 9 kwietnia 2014 roku, są znakomicie dysponowani w tym sezonie monachijczycy. United na krajowym podwórku rozczarowują, jednak mają w składzie gwiazdy mogące zaskoczyć Manuela Neuera. Zabraknie wprawdzie Robina van Persiego, ale gotowy jest Wayne Rooney. W ekipie Guardioli nie zagrają pauzujący za kartki Dante oraz kontuzjowany Thiago Alcantara.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Pojedynki Manchesteru United z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów:

sezon 1998/1999

Bayern - Man Utd 2:2 (1:1)
Man Utd - Bayern 1:1 (1:0)
Man Utd - Bayern 2:1 (0:1)

sezon 2000/2001

Man Utd - Bayern 0:1 (0:0)
Bayern - Man Utd 2:1 (2:0)

sezon 2001/2002

Bayern - Man Utd 1:1 (0:0)
Man Utd - Bayern 0:0

sezon 2009/2010

Bayern - Man Utd 2:1 (0:1)
Man Utd - Bayern 3:2 (3:1)

Komentarze (19)
avatar
GEORGE BEST
1.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro Roberto Di Mateo pokonał Kulfona i jego Monachium .Skoro United pokonało ich w Barcelonie więc nie widzę przeciwskazań żeby i dziś zagrali na zero z tyłu. 
avatar
Banderaso
1.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bramka Robenna KLASA! 
avatar
GEORGE BEST
1.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1999 rok trzy korony az miło popatrzeć. 
avatar
David Kovalsky
31.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety z twierdzy zrobił się gościnny teatr nawet dla tych mniej zamożnych.. Gdyby nie to, że United przegrywa u siebie z kim popadnie a Bayern wygrywa na wyjeździe z kim chce, to remis będzi Czytaj całość
wislok
31.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety zapowiada się bez emocji. Twierdza United padała w tym sezonie tyle razy,a najwięksi rywale odnosili tu bardzo przekonywujące zwycięstwa, Drużyny w mojej ocenie słabsze od Bayernu. Myś Czytaj całość