Wtorek w Ligue 1: Osłabione Auxerre, poważna kontuzja Jelenia

Napastnik AJ Auxerre, Ireneusz Jeleń z powodu dyslokacji obojczyka nie będzie zdolny do gry przez najbliższe trzy miesiące. Tymczasem Olivier Sorlin zimą prawdopodobnie zdecyduje się na zmianę barw klubowych i odejdzie z Rennes. Zainteresowani pozyskaniem go są włodarze Le Havre.

Auxerre poważnie osłabione, Jeleń nie zagra przez trzy miesiące

Ireneusz Jeleń doznał kontuzji w trakcie ostatniego meczu z Olympique Lyon. Napastnik AJ Auxerre musiał opuścić boisko w 90. minucie. Początkowo wydawało się, że nie jest to groźny uraz, a w mediach pojawiły się informacje, że Polak wróci do gry za trzy tygodnie.

Tymczasem okazało się, że z powodu dyslokacji obojczyka były piłkarz Wisły Płock nie będzie zdolny do gry przez najbliższe trzy miesiące. Trener AJA Jean Fernandez zapowiedział, że Jeleń wkrótce przejdzie operację, po której rozpocznie rehabilitację.

Jeleń nie jest jedynym zawodnikiem Auxerre, z którego usług w najbliższym czasie nie będzie mógł skorzystać szkoleniowiec. W zaplanowanym na środę pojedynku z Le Mans nie wystąpią także: Robert Popov, Jeremy Berthod, Kamel Chafni, Adama Coulibaly oraz Julien Quercia.

Sorlin zimą odejdzie z Rennes?

Olivier Sorlin niespodziewanie stracił przed rozpoczęciem sezonu miejsce w składzie Rennes. 29-letni pomocnik, który w poprzednich rozgrywkach był jednym z kluczowych zawodników w drużynie ze Stade de la Route de Lorient i wystąpił w 33 ligowych spotkaniach, nie dostaje ostatnio od trenera Guy'a Lacombe szansy gry i nie wchodzi na boisko nawet z ławki rezerwowych.

Francuz prawdopodobnie zimą zdecyduje się na zmianę barw klubowych. Zainteresowany pozyskaniem go jest m. in. beniaminek z Le Havre, ale do otwarcia okienka transferowego pozostało jeszcze sporo czasu i do walki o sprowadzenie go mogą się włączyć kolejne zespoły.

Ben Arfa przeprosił za swoje zachowanie

Pomocnik Olympique Marsylia, Hatem Ben Arfa ostatni mecz z Paris Saint Germain rozpoczął na ławce rezerwowych. 21-letni piłkarz nie ukrywał swojego rozczarowania i odmówił udziału w rozgrzewce w trakcie drugiej części spotkania.

Po meczu Ben Arfa przeprosił jednak za swoje zachowanie trenera Erica Geretsa, jego asystenta Dominique Coperly'ego oraz wszystkich fanów. Na konferencji prasowej wyjaśnił, że jego zaskakująca reakcja na polecenie sztabu szkoleniowego była spowodowana faktem, że jest on niezwykle walecznym zawodnikiem i marzył o występie od pierwszej minuty w tym niezwykle prestiżowym spotkaniu.

Zarówno trener, jak i prezydent klubu Pape Diouf potwierdzili, że sprawa ta została już ostatecznie wyjaśniona i nie zamierzają do niej wracać.

Kibice zdemolowali stadion Valenciennes

Dla drużyny Valenciennes początek sezonu 2008/09 jest wyjątkowo nieudany. Podopieczni Antoine Kombouare wygrali do tej pory tylko dwa mecze i aktualnie zajmują 19. pozycję w tabeli Ligue 1. Po ostatniej porażce z beniaminkiem z Le Havre, kibice wyrazili swoje niezadowolenie ze słabych wyników zespołu poprzez zdemolowanie klubowego stadionu.

Fani zdewastowali obiekt, wypisując różne napisy na jego zewnętrznych ścianach. Zachowanie to potępił prezydent klubu Francis Decourriere, który zapowiedział, że nie puści tego incydentu płazem.

Dernis zapowiada walkę o zwycięstwo

W 10. kolejce AS Saint Etienne niespodziewanie przegrało u siebie 0:2 z beniaminkiem z Grenoble. Pomocnik drużyny Les Verts, Geoffrey Dernis liczy na to, że jego zespół w konfrontacji z FC Lorient zaprezentuje się zdecydowanie lepiej i tym razem powiększy swój dorobek o trzy punkty.

- Zamierzamy wywalczyć trzy punkty. Musimy się zmobilizować i wygrać ten mecz, nie możemy sobie bowiem pozwolić na drugą porażkę z rzędu na własnym stadionie. Mam nadzieję, że tym razem zaprezentujemy się równie dobrze, jak w meczu Pucharu UEFA z FC Kopenhaga - powiedział Dernis.

Sessegnon chwali kolegę z zespołu

Bohaterem niedzielnego meczu Olympique Marsylia - Paris Saint Germain był Guillaume Hoarau. Napastnik stołecznego klubu zdobył dwie bramki i w dużym stopniu przyczynił się do sukcesu swojej drużyny. Jego wkład w to zwycięstwo docenił inny piłkarz PSG - Stephane Sessegnon.

- Zawsze wierzyłem w jego umiejętności. Poprzednio występował jednak w Ligue 2 i potrzebował trochę czasu na przystosowanie się do nowego otoczenia. Zarówno w niedzielę, jak i w poprzednich meczach Guillaume pokazał, że może wiele wnieść do zespołu. Cieszę się, że mamy w drużynie piłkarza, który strzela gole i potrafi odwrócić losy spotkania - stwierdził Sessegnon.

Komentarze (0)