Czesław Michniewicz: Mogę odejść nawet jutro

Po 10. kolejkach Ekstraklasy Arka Gdynia zajmuje 10. miejsce z dorobkiem 13 punktów. Nic więc dziwnego, że z każdym kolejnym tygodniem słabnie pozycja Czesława Michniewicza - czytamy w Przeglądzie Sportowym.

Mateusz Klejborowski
Mateusz Klejborowski

Ostatnio postawa podopiecznych Czesława Michniewicza zostawia wiele do życzenia. Arka przegrała cztery mecze z rzędu. W ostatniej kolejce doznała dotkliwej porażki z Polonią Bytom, chociaż do przerwy prowadziła 1:0.

"Szarańcza" trenera Marka Motyki, okazała się zabójcza i wkrótce po tym spotkaniu "polski Mourinho" jak nazywany jest Michniewicz, spotkał się z zarządem klubu.

- Nie chcę być solą w oku Arki. Jeśli ktoś uzna, że się nie nadaję, że źle pracuję i że przeze mnie drużyna przegrywa, mogę jutro odejść. To żaden problem. Umówiłem się jednak na dłuższą pracę, która ma zakończyć się utrzymaniem drużyny w Ekstraklasie - powiedział szkoleniowiec.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×