Niepewność przy Roosevelta - zapowiedź meczu Górnik Zabrze - Lech Poznań

Górnik Zabrze pozostaje jedyną drużyną, która w tym roku jeszcze nie wygrała w lidze. Za sprawą tego podopieczni Roberta Warzychy wciąż nie mogą być pewni miejsca w grupie mistrzowskiej.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Do piłkarskiej wiosny Górnik Zabrze startował z pozycji wicelidera T-Mobile Ekstraklasa z przewagą punktu nad Wisłą Kraków i czterech oczek nad Lechem Poznań. W ostatnich kolejkach śląska drużyna zanotowała jednak fatalny zjazd w tabeli, przez co do rozpędzającego się Kolejorza traci dziś... osiem punktów.

Potyczką z ekipą Mariusza Rumaka zabrzanie zakończą fazę zasadniczą. Czy happy endem? Nic jeszcze nie jest przesądzone. Jeśli Górnik przegra, a swoje mecze wygrają Cracovia i Lechia Gdańsk - Trójkolorowi mogą wylecieć do grupy spadkowej, na co - przez pryzmat piłkarskiej wiosny - w pełni zasłużyli.

Takiego scenariusza nikt jednak przy Roosevelta nie bierze pod uwagę. - Jeśli zagramy kolektywnie jako drużyna, to jestem spokojny o wynik tego meczu - zapewnia Robert Warzycha, trener-menedżer górniczego zespołu. Teoretycznie do pełni szczęścia drużynie z Zabrza brakuje tylko punktu, który przypieczętuje ich awans do "ósemki". W praktyce może być o to bardzo ciężko.

Górnik w tegorocznych zmaganiach zdobył zaledwie cztery punkty. Lech z kolei zainkasował szesnaście oczek, dwa ostatnie mecze wygrywając. Co więcej - w ostatniej kolejce poznańska drużyna złoiła niemiłosiernie Jagiellonię (6:1), która tydzień wcześniej przegrywając w Zabrzu 0:3 zdołała urwać gospodarzom punkt.

Do sobotniej potyczki zabrzanie przystąpią - tradycyjnie - z plagą kontuzji w linii defensywnej. Na boisku nie pojawią się Błażej Augustyn, Seweryn Gancarczyk, Adam Danch, Mariusz Przybylski i Mariusz Magiera. Ponadto z gry wyłączony jest też Konrad Nowak, a występ nie będącego wciąż w pełni sił po urazie Mateusza Zachary stoi pod dużym znakiem zapytania. Ponadto klauzula w kontrakcie uniemożliwia występ w tym meczu Szymonowi Drewniakowi wypożyczonemu na Śląsk z Poznania, a za czerwoną kartkę obejrzaną w Krakowie pauzuje Przemysław Oziębała.

Lista nieobecnych po stronie Lecha jest znacznie krótsza. W Zabrzu nie zagrają Jasmin Burić, Kebba Ceesay, Manuel Arboleda, Barry Douglas i Vojo Ubiparip. Wszyscy ci gracze powoli dochodzą jednak do pełni sił i powinni być do dyspozycji trenera na decydujące mecze grupy mistrzowskiej.

Historia gier obu drużyn wskazuje na zespół ze stolicy Wielkopolski. Z 83 dotychczasowych pojedynków Lech wygrał aż 34. 24 razy zanotowano remis zaś 25 gier na swoją korzyść rozstrzygał Górnik. Bilans bramkowy wynosi 105-96 na korzyść Kolejorza.

W rundzie jesiennej przy Bułgarskiej po koncertowej grze w pierwszej połowie Górnik prowadził 1:0. Po przerwie zabrzanie jednak stanęli, co wykorzystał Lech strzelając rywalom trzy bramki w nieco ponad dwadzieścia minut.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Górnik Zabrze - Lech Poznań / 12.04.2014 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Górnik: Kasprzik - Olkowski, Pandża, Łukasiewicz, Kosznik, Madej, Sobolewski, Iwan, Małkowski, Łuczak, Nakoulma.

Lech: Kotorowski - Możdżeń, Arajuuri, Kamiński, Wołąkiewicz, Lovrencsics, Trałka, Linetty, Hamalainen, Pawłowski, Teodorczyk.

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści
PILKA.LECH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści
PILKA.LECH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Jakim wynikiem zakończy się mecz przy Roosevelta?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×