Grzegorz Kasprzik przed meczem z Polonią: To dla nas mecz o sześć punktów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po pojedynku z Ruchem Chorzów przed Piastem Gliwice kolejne Derby Śląska. Tym razem na drodze beniaminka stanie Polonia Bytom. Golkiper gliwickiego zespołu - Grzegorz Kasprzik ma nadzieję, że w piątkowym starciu on i jego koledzy sięgną już po komplet punktów.

W spotkaniu z Ruchem bramkarz Piastunek zachował czyste konto w ligowej konfrontacji po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy. Po raz ostatni nie musiał wyciągać piłki z siatki w meczu 2. kolejki ekstraklasy przeciwko PGE GKS Bełchatów. - Cieszę się z tego faktu, że zachowałem czyste konto, ale niedosyt pozostaje. Wiadomo. Liczyliśmy na komplet punktów, a nie udało się osiągnąć celu. Bardzo chcieliśmy wygrać. Ja mam jednak powody do zadowolenia, bo zawodnikom Ruchu nie udało się mnie pokonać - powiedział Kasprzik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Gra obronna gliwiczan z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. W ofensywie nie jest już tak wesoło. Sytuacji strzeleckich co prawda nie brakuje, ale zawodnicy z linii ataku nie grzeszą skutecznością. - Dobrze, że stwarzamy te sytuacje. Gorzej by było, gdybyśmy w ogóle nie mieli okazji bramkowych. W końcu chłopcy się przełamią. Uda im się strzelić bramkę i zaczniemy wygrywać te mecze - zauważył bramkarz Piasta.

W starciu z Polonią nie będzie łatwo o komplet punktów. Zespół z Bytomia ostatnio radzi sobie całkiem dobrze. W poprzedniej kolejce pokonał w Gdyni Arkę 3:1. - Polonia pokazuje się z bardzo dobrej strony. Bodajże w czterech ostatnich meczach zdobyła dziewięć punktów, co jest bardzo dobrym wynikiem. Nam niestety tak dobrze nie idzie, ale miejmy nadzieję, że niebawem uda się nam przełamać tę naszą słabszą serię i zainkasujemy komplet punktów - powiedział z nadzieją Grzegorz Kasprzik.

Golkiper zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne dla Piasta jest najbliższe spotkanie. W chwili obecnej gliwiczanie tracą do Polonii pięć punktów. Tylko zwycięstwo pozwoli drużynie utrzymać kontakt z bezpiecznymi pozycjami w tabeli. - To jest dla nas mecz o sześć punktów. Jeżeli byśmy go przegrali, Polonia odskoczy nam na odległość ośmiu punktów. Jeżeli wygramy, będziemy do niej tracić tylko dwa punkty, czyli strata będzie już niewielka. Nie mamy innej możliwości, wygrać musimy - powiedział zawodnik.

W szeregach Piasta występuje były piłkarz Polonii Bytom - Marcin Radzewicz. Skrzydłowy może udzielić kolegom z zespołu cennych wskazówek przed piątkową konfrontacją. Sam też będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony, bo rozstał się z klubem w nie najlepszy sposób. - Na pewno Marcin zna ten zespół, aczkolwiek nie tak do końca, bo wiadomo, że w Polonii w porównaniu z poprzednim sezonem zaszły bardzo duże zmiany kadrowe. Jest sporo nowych zawodników, nowy trener przede wszystkim, nowa myśl szkoleniowca, inna specyfika gry. Wskazówki od Marcina mogą się przydać, ale nie do końca, bo ta Polonia to teraz całkiem inny zespół - stwierdził Kasprzik.

Piast liczy na sukces w meczu z Polonią i tym samym trzecie zwycięstwo w ekstraklasie. - Mamy ogromną nadzieję, że wygramy. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by zainkasować komplet punktów w tym spotkaniu - zakończył bramkarz.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)