Po dwóch tygodniach przerwy kibice w Białymstoku po raz kolejny będą mieli okazję obejrzeć starcie swoich ulubieńców z Gliwiczanami. Stawką poprzedniej rywalizacji był spokojny byt w lidze i gra o awans do europejskich pucharów, tym razem zawodnicy powalczą o cenne punkty na wagę utrzymania w ekstraklasie. Przed sezonem obie drużyny miały postawione zupełnie inne cele, jednak wszystkie plany i założenia przedsezonowe zostały zweryfikowane na boisku. Teraz Jagiellonię i Piasta czekają batalie w grupie spadkowej. - Bardzo chcieliśmy zagrać w tej czołowej "ósemce", ale zaprzepaściliśmy wszystkie szanse. Sami jesteśmy sobie winni, że nie zapewniliśmy jeszcze spokojnego utrzymania - nie krył rozczarowania po ostatnim meczu pomocnik białostoczan Dawid Plizga.
Najbliższy mecz już w jakimś stopniu będzie weryfikacją pracy, jaką przez dwa tygodnie wykonał Michał Probierz. - Przede wszystkim starałem się poprawić grę w obronie, bo muszę przyznać, ze wyglądało to tragicznie. W rewanżowym spotkaniu Pucharu Polski z Zawiszą nasza gra już wyglądało o wiele lepiej i myślę, że teraz w rywalizacji z Piastem ujrzymy zupełnie inaczej grającą Jagiellonię, niż jeszcze miesiąc temu - powiedział optymistycznie nastawiony trener białostoczan. W meczu z Gliwiczanami szkoleniowiec żółto-czerwonych będzie miał do dyspozycji praktycznie całą kadrę zespołu. Jedynie powracający po kontuzji Jan Pawłowski nie jest jeszcze w pełni gotowy do gry. Na pewno nie wybiegnie na boisko Jonatan Straus, który dopiero rozpoczął treningi z drużyną rezerw, po wyleczonym urazie.
Również Marcin Brosz ma duże pole manewru przy zestawianiu optymalnej jedenastki. Borykający się ostatnio z kontuzją Brazylijczyk Hebert Silva Santos
powrócił do treningów z zespołem. Kilku zawodników narzeka na mikrourazy, ale nie wykluczają one nikogo z udziału w meczu z Jagiellonią. Jako ciekawostkę można podać fakt, że w ostatnich dniach z zespołem Piasta trenował Andrzej Niedzielan, jednak na razie nie wiadomo, czy były reprezentacyjny napastnik podpisze kontrakt z klubem z Gliwic.
Czy Jagiellonia zagra na miarę oczekiwań swoich sympatyków i zgarnie komplet punktów, pokonując Piasta pierwszy raz w obecnych rozgrywkach. A może to Gliwiczanie po raz kolejny zabiorą punkty żółto-czerwonym? Jak zwykle wszystko zweryfikuje boisko.
Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice / sob. 26.04.2014 godz. 18:00
Przewidywane składy:
Jagiellonia Białystok: Słowik – Popkhadze, M. Baran, Ukah, Modelski – Grzyb, Pazdan – Dzalamidze, Quintana, Plizga – Balaj.
Piast Gliwice: Trela - Król, Horvath, Polak, Matras - Nikiema, Murawski - Podgórski, Wilczek, Hanzel - R.Jurado.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin).
Zamów relację z meczu Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT