Kibice GieKSy do piłkarzy: Walcie w ch**a w innym mieście! (foto)

GKS Katowice fatalnie rozpoczął rundę wiosenną na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Wyraz dezaprobaty dla postawy drużyny dali podczas wtorkowego treningu kibice jedenastki z Bukowej.

W tym artykule dowiesz się o:

GieKSa pozostaje jedyną ekipą I ligi, która w tegorocznych zmaganiach nie wygrała. Podopieczni Kazimierza Moskala legitymują się bilansem dwóch remisów i czterech porażek, co w wiosennej klasyfikacji plasuje katowiczan na dnie tabeli.

Po ostatniej wysokiej klęsce z Arką Gdynia zawodnicy GieKSy usłyszeli wiele gorzkich słów ze strony 150-osobowej grupy kibiców z Katowic, którzy pojawili się na trójmiejskim stadionie. Po końcowym gwizdku sędziego do szalikowców przemawiał m.in. trener Moskal, który na pomeczowej konferencji podał się do dymisji.

Ostatecznie włodarze klubu z Bukowej rezygnację szkoleniowca odrzucili, zapewniając, że cieszy się on ich pełnym poparciem i wypełni obecną umowę z katowickim klubem, która ważna jest do końca czerwca. Niewykluczone, że Moskal otrzyma od zarządu ofertę nowego kontraktu.

Co ciekawe, trener cieszy się nie tylko zaufaniem prezesa Wojciecha Cygana, ale także kibiców GKS-u. Ci swoje stanowisko przedstawili na wtorkowym treningu katowickiej drużyny. Wywiesili oni na płocie okalającym boisko treningowe dwa transparenty.

Pierwszy z nich adresowany był do Moskala i podkreślał, że fani nie żywią do szkoleniowca urazy za słaby start rundy wiosennej, deklarując 1964 proc. poparcia. Data ta nawiązuje do roku powstania klubu ze stolicy Górnego Śląska.

Szkoleniowiec GKS-u Katowice cieszy się pełnym poparciem zarządu i kibiców
Szkoleniowiec GKS-u Katowice cieszy się pełnym poparciem zarządu i kibiców

Poparciem kibiców nie mogli za to cieszyć się zawodnicy drużyny z Katowic. Ci na transparencie adresowanym pod swoim adresem przeczytali, że niebawem może ich w GieKSie nie być. Stanowisko kibiców jest zbieżne z tym, jakie prezentuje zarząd klubu.

Zawodnicy GieKSy nie mogą liczyć na pobłażanie ze strony kibiców
Zawodnicy GieKSy nie mogą liczyć na pobłażanie ze strony kibiców

O przełamanie fatalnej passy i uratowanie twarzy katowiczanie powalczą w najbliższych meczach z grającymi wiosną niewiele lepiej Energetyk ROW Rybnik i Kolejarz Stróże. Komplet zwycięstw w tych potyczkach mógłby gorącą atmosferę wokół śląskiego klubu ostudzić. Czy jednak sztuka ta Trójkolorowym się uda?

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: