Marcin Makuch: Nie przeceniajmy tego spotkania

Na ten mecz czeka duża rzesza kibiców nie tylko z Nowego Sącza. W 25. kolejce I ligi, Sandecja Nowy Sącz podejmie Kolejarza Stróże. Kto wywalczy prym na Sądecczyźnie?

Marcin Makuch występuje w sądeckim zespole od połowy sezonu 2008/2009, a od momentu, gdy dwa sezony później Kolejarz Stróże awansował do I ligi, wystąpił w sześciu spotkaniach derbowych. - Zabrakło mnie w tych ostatnich, kiedy pauzowałem za kartkę. Różnie te losy się toczyły, zdarzały się wysokie, spektakularne zwycięstwa. Pamiętam też porażkę 2:3 w Stróżach, gdy wszystko zmieniało się, jak w kalejdoskopie. Co pół roku derbowe spotkania są innej wagi. Teraz Kolejarz walczy o życie, a my też staramy się mieć jak najwięcej punktów. Na boisku nie będzie żadnych sentymentów i postaramy się zgarnąć pełną pulą - zapowiedział obrońca Sandecji.

- Wcześniej te mecze miały większy prestiż, może dlatego że oba zespoły były na świeżo w I lidze. W naszym regionie jest to ważne spotkanie, ale nie przeceniajmy tego. Są to derby regionu, ale prestiż będzie się tyczył bardziej środowiska - dodał.

Sandecja Nowy Sącz już od pięciu meczów nie potrafi pokonać Kolejarza. Trzy z nich wygrali stróżanie, a dwa kończyły się remisami. - Tym bardziej jest w nas chęć zwycięstwa. Z drugiej strony nie statystyki są dla nas najważniejsze, a to by dół tabeli o nas zapomniał. Wygrana na pewno nam w tym pomoże - podkreślił 34-letni zawodnik.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Najbliższy rywal Pasów jest w trudnej sytuacji. Na wiosnę zdobył tylko 4 punkty i łącznie ma ich 25. To daje podopiecznym Przemysława Cecherza dopiero 16. pozycję w tabeli. Dla porównania Sandecja jest dziewiąta i zgromadziła 32 punkty. - Kompletnie nie patrzymy na Kolejarza, bo jeśli zrealizujemy nasze założenia wytyczone przez trenera, to ktokolwiek by nie grał, to będzie dobrze na boisku. Wszystko w naszych nogach i chcemy zagrać dużo lepiej, niż ostatnio w Ząbkach - zakończył Marcin Makuch.

Komentarze (0)