Historyczny spadek HSV z Bundesligi coraz bliżej. "Już tylko Bóg może nam pomóc"

Hamburger SV wciąż spisuje się znacznie poniżej oczekiwań i przegrywa w Bundeslidze, a w konsekwencji ma tylko teoretyczne szanse na wyższe niż 16. miejsce w tabeli.

W 31. kolejce Bundesligi podopieczni Mirko Slomki w słabym stylu ulegli na własnym terenie VfL Wolfsburg 1:3, podczas gdy VfB Stuttgart ograł Schalke 04 (3:1). Efekt? Hamburger SV do bezpiecznej pozycji w tabeli traci już 4 punkty, a w końcówce sezonu zmierzy się dwukrotnie na wyjeździe (z FC Augsburg i FSV Mainz) i podejmie Bayern Monachium.

Hamburczycy wciąż dystansują FC Nuernberg i Eintracht Brunszwik, lecz ich przewaga nad outsiderami jest nieznaczna. Biorąc pod uwagę trudny terminarz HSV oraz beznadziejną grę drużyny, bezpośredni spadek wydaje się być realną perspektywą. - Porażka z Wolfsburgiem jest bolesnym ciosem, ale wciąż się nie poddajemy. Będę modlił się do dobrego Boga o utrzymanie. Myślę, że już tylko Bóg może nam pomóc - stwierdził po końcowym gwizdku najlepszy w tym sezonie piłkarz Rothosen Hakan Calhanoglu.

Nastroje w Hamburgu są fatalne, zwłaszcza że po sobotnim przegranym spotkaniu - podobnie jak po lutowej klęsce 0:3 z Herthą Berlin - dali o sobie znać pseudokibice i konieczna była interwencja policji. Działacze do trudnej sytuacji podchodzą pragmatycznie - jeden z członków sztabu szkoleniowego obserwował w niedzielę pojedynek 2. Bundesligi pomiędzy SpVgg Greuther Fuerth a SC Paderborn 07 (2:2). Powód? Jeden z tych zespołów najprawdopodobniej będzie rywalem HSV w barażowym dwumeczu, jeśli ekipa Slomki uplasuje się na 16. pozycji. - Byłoby nierozsądnym, gdybyśmy zaniechali oglądania potencjalnych przeciwników - przyznaje Oliver Kreuzer.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Jeśli hamburczycy w krótkim czasie nie poprawią znacząco formy, w trzech ostatnich kolejkach bez wątpienia nie wywalczą więcej niż trzech punktów. Aby przedłużyć nadzieje na utrzymanie, jedyny w historii klub, który nigdy nie spadł z Bundesligi, musi zatem liczyć na kolejne potknięcia Norymbergi i Brunszwiku.

Terminarz trzech ostatnich zespołów Bundesligi w końcówce sezonu:

Hamburger SV (27 punktów)

FC Augsburg (W)
Bayern Monachium (D)
FSV Mainz (W)

FC Nuernberg (26 punktów)

FSV Mainz (W)
Hannover 96 (D)
Schalke 04 (W)

Eintracht Brunszwik (25 punktów)

Hertha Berlin (W)
FC Augsburg (D)
1899 Hoffenheim (W)

Komentarze (2)
avatar
eXpErT
21.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miejsce barażowe to nie spadek, aktualnie w barażach jest Padeborn a z nimi HSV sobie poradzi 
avatar
pablo80
21.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po tych słowach trenera taki spadek uważam za histeryczny, a nie historyczny. Mieli superstrzelca Rudnevsa i mu podziękowali, a mógł im tyłki uratować, więc czego się spodziewali?