Schalke na Mercedes-Benz Arena zaprezentowało się znacznie poniżej oczekiwań i nie zasłużyło nawet na zdobycie jednego "oczka". W pierwszej połowie na listę strzelców wpisał się Martin Harnik, który strzałem głową wykorzystał dośrodkowanie Daniela Didaviego.
Po zmianie stron Ralf Faehrmann przepuścił dwa kolejne gole. W 54. minucie z ulgą odetchnął Cacau, który wpisał się na listę strzelców w Bundeslidze po raz pierwszy od... 23 września 2012 roku! Były reprezentant Niemiec nie miał problemów z ulokowaniem piłki w bramce po precyzyjnej wrzutce Ibrahimy Traore. Kilka chwil później kapitalną akcję przeprowadził Gotoku Sakai, po podaniu którego formalności pozostało dopełnić Harnikowi.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Ekipę Jensa Kellera stać było jedynie na honorowe trafienie autorstwa Adama Szalaia. Porażka w Stuttgarcie oznacza, że Schalke na trzy kolejki przed końcem rozgrywek traci do Borussii Dortmund aż 6 "oczek" i ma coraz mniejsze szanse na zdystansowanie derbowego rywala i wywalczenie tytułu wicemistrzowskiego.
Piłkarze Huuba Stevensa nie mogą być jeszcze pewni ligowego bytu, ale dzięki zwycięstwu oddalili się od strefy spadkowej na dystans 4 "oczek". Wszystko wskazuje na to, że walkę o uniknięcie bezpośredniej degradacji i możliwość udziału w barażach stoczą pomiędzy sobą wyłącznie Hamburger SV, FC Nuernberg oraz Eintracht Brunszwik.
VfB Stuttgart - Schalke 04 Gelsenkirchen 3:1 (1:0)
1:0 - Harnik 23'
2:0 - Cacau 54'
3:0 - Harnik 59'
3:1 - Szalai 69'
Składy:
Stuttgart:
Ulreich - Schwaab, Ruediger, Niedermeier, Sakai - Gentner, Gruezo (73' Rausch) - Traore, Didavi (77' Maxim), Harnik - Cacau (89' Haggui).
Schalke:
Faehrmann - Hoogland, Ayhan, Matip, Kolasinac (89' Santana) - Boateng, Neustaedter - Goretzka, Meyer (77' Sane), Obasi (56' Szalai) - Huntelaar.
TABELA BUNDESLIGI ->>>