Po 25 kolejkach II ligi grupy wschodniej w tabeli z 49 punktami przewodzi Pogoń Siedlce. Dwa oczka mniej zgromadziła Siarka Tarnobrzeg, która nad kolejną ekipą - Wigrami Suwałki - ma już siedem punktów przewagi. To właśnie Pogoń i Siarka są w tej chwili głównymi faworytami do awansu na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy.
Na Pogoń i Siarkę praktycznie nie ma mocnych w ostatnich kolejkach. Zespoły te pewnie kroczą do I ligi i praktycznie co kolejkę zwiększają swoją przewagę nad resztą. Zacięty jest także bój o utrzymanie. - Jeżeli nie będziemy wygrywać u siebie, to po prostu spadniemy. Nie ma co się czarować, że jest dobrze - mówił Maciej Tataj z Motoru Lublin, jednego z większych rozczarowań sezonu. Lublinianie w tej chwili plasują się na drugim od końca miejscu w zestawieniu i mało kto wierzy w to, że zdołają uniknąć degradacji. Przypomnijmy tylko, że po tym sezonie II-ligowe rozgrywki czeka reforma i z tą klasą rozgrywkową pożegna się aż dziesięć drużyn. Utrzymanie gwarantuje bowiem dopiero zajęcie ósmego miejsca!
W tej chwili o utrzymanie musi poważnie martwić się nawet czwarta w tabeli Stal Stalowa Wola. Ta ostatnio zremisowała z Olimpią Zambrów, a po meczu szkoleniowiec zielono-czarnych podał się do dymisji. - Tylko zwycięstwo gwarantowało, że dalej będę trenerem Stali. Moja przygoda ze Stalową Wolą się kończy. Oddałem jej całe serce, cały prywatny czas. Poświęciłem jej tak naprawdę wszystko. Myślę, że potrzebny jest tej drużynie wstrząs i zmiana. Najlepszą zmianą będzie zmiana trenera. Wierzę w to, że się podniesiemy i w tej II lidze się utrzymamy - powiedział Paweł Wtorek. Jego rezygnacja nie została jednak przyjęta i dalej będzie on prowadził zawodników Stalówki.
Utrzymanie utrzymaniem, ale interesująca jest też walka o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. W tej chwili całej stawce zdecydowanie przewodzą dwie ekipy. Siarka Tarnobrzeg jest na dobrej drodze, aby w przyszłym sezonie rywalizować na zapleczu ekstraklasy. Ostatnim przedstawicielem w tej klasie rozgrywkowej z Podkarpacia była Stal Stalowa Wola, ale było to już dawno temu. Wiele wskazuje na to, że niebawem znów ten region będzie miał swoją drużynę w I lidze. - Spokojnie podchodzimy do tych naszych wyników. Krok po kroku staramy się zbliżyć do celu, jaki sobie założyliśmy. Cieszy mnie konsekwencja i zrozumienie przez zawodników, że cierpliwość w ataku i konsekwencja w defensywie daje takie efekty - mówił opiekun Siarki, Tomasz Tułacz.
W Tarnobrzegu cały czas podkreślają jednak, że celem zespołu na ten sezon jest utrzymanie w II lidze. Nikt nie mówi głośno o awansie. - Spokojnie. Naszym celem jest pierwsza ósemka. Jeśli zapewnimy sobie spokojne utrzymanie, to pomyślimy o czymś więcej. Z meczu na mecz sytuacja będzie się klarować i wyjaśniać. Ta liga jest dziwna, każdy każdemu może urwać punkty - powiedział golkiper drużyny z Tarnobrzega, Artur Melon.
Najbliższa celu, jakim jest awans jest na razie Pogoń Siedlce. - Jesteśmy na dobrej drodze, aby wyjść w Siedlcach, nie chciałbym powiedzieć z zaścianka, lecz z tej słabości. Chodzi mi o awans do elity, w której jeszcze nie byliśmy. Nie mieliśmy takiego doświadczenia i myślę, że to będzie bardzo przyjemne - powiedział opiekun Pogoni Daniel Purzycki. - Przychodziłem z zamiarem, żeby coś osiągnąć. Trafił mi się szczęśliwie taki zespół, że możemy realizować te cele. Chłopaki dają z siebie wszystko. Klub jest w miarę pozytywnie zorganizowany, miasto też pomaga. Mamy nowy stadion. Wszystko idzie ku temu, żeby wywalczyć awans - dodał.
Do końca sezonu pozostało dziewięć kolejek, więc w II lidze grupie wschodniej może się jeszcze wiele wydarzyć. Kto na sam koniec będzie się cieszył z awansu, a kto z utrzymania?