Belgia: Przebudzenie Waldemara Soboty, Polak bohaterem Club Brugge!

Waldemar Sobota błysnął w pojedynku ligowym Club Brugge, popisując się golem i dwiema asystami. Nasz rodak w dużym stopniu przyczynił się do zwycięstwa nad KSC Lokeren.

W 2014 roku Waldemar Sobota spisuje się w drużynie z Brugii poniżej oczekiwań. Aż do sobotniego spotkania zaliczył ledwie jedną asystę (w wygranym 5:2 23 lutego meczu z OH Leuven). W ostatnich sześciu kolejkach kadrowicz Adama Nawałki pełnił rolę zmiennika i pojawiał się na placu gry jedynie na końcowe fragmenty rywalizacji.

Przeciwko Lokeren trener Michel Preud'homme zdecydował się na wystawienie 26-latka od pierwszego gwizdka i nie pożałował swojej decyzji. Sobota, który wystąpił w pełnym wymiarze czasowym, zaliczył bowiem asysty przy trafieniach Eidura Gudjohnsena oraz Toma De Suttera, które wyprowadziły zespół z Jan Breydel Stadion na prowadzenie. W końcówce były zawodnik Śląska Wrocław przypieczętował wygraną po szybkim kontrataku i podaniu Maxime'a Lestienne'a.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Club Brugge po rozegraniu 6 spośród 10 spotkań fazy play-off Jupiler League ma w dorobku 42 punkty i o dwa "oczka" wyprzedza Standard Liege, któremu pozostało jeszcze 5 meczów.

KSC Lokeren - Club Brugge 1:3 (1:0)
1:0 - Harbaoui 40'
1:1 - Gudjohnsen 62'
1:2 - De Sutter 68'
1:3 - Sobota 90+4'

Komentarze (3)
Jerome
27.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Miałem przyjemność oglądać wczoraj mecz FC Bruges. Rzeczywiście Sobota zagrał naprawdę pewnie i nie widać już nerwowości w jego poczynaniach.Asysty były pierwsza klasa, a akcja po której zdobył Czytaj całość
avatar
tere
26.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W końcu dostał szansę zagrania więcej niż 5-15 minut. 
avatar
GEORGE BEST
26.04.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie dziwię się wszak dziś sobota -Andrzej Niedzielan grając jeszcze w kraju tulipanów też pykał brameczki dla Nec ale w niedzielę.