W ataku Manchesteru United pojawił się 18-letni James Wilson. Dla młodego napastnika Czerwonych Diabłów był to debiut w pierwszym zespole. Drugim debiutantem był 20-letni Tom Lawrence.
Już w czwartej minucie sędzia popełnił olbrzymi błąd, gdyż nie podyktował ewidentnego rzutu karnego dla gospodarzy. Faulowany w polu karnym był Adnan Januzaj. Jeszcze w pierwszej połowie z powodu kontuzji boisko opuścił Phil Jones.
[ad=rectangle]
Mistrzowie Anglii na prowadzenie wyszli w 31. minucie. Po stałym fragmencie gry piłka wylądowała pod nogami Wilsona, który wpakował ją do siatki Hull City. Do przerwy więcej ciekawych okazji nie było, a na kolejną bramkę trzeba było czekać do drugiej odsłony. Znów gola zdobył Wilson. Tym razem dobił strzał Marouane'a Fellainiego i mógł mówić o wymarzonym debiucie. 120 sekund później kontaktową bramkę uzyskały Tygrysy. Piękny strzał z dystansu oddał Matty Fryatt.
Na murawie zameldowali się doświadczeni gracze. Najpierw Robin van Persie, a następnie Ryan Giggs desygnował do gry... samego siebie. Walijczyk miał udział przy trafieniu van Persiego. To on podał piłkę do Holendra, którego pierwszy strzał został zablokowany, ale dobitka była już skuteczna.
Man Utd wygrał na Old Trafford 3:1, a wymarzony debiut zaliczył 18-letni James Wilson.
Man Utd - Hull City 3:1 (1:0)
1:0 - Wilson 31'
2:0 - Wilson 61'
2:1 - Fryatt 63'
3:1 - van Persie 86'