Bartosz Bereszyński: Nie możemy się obawiać Wisły
Co będzie kluczem Legii Warszawa do zwycięstwa z Wisłą Kraków w piątkowym szlagierze T-Mobile Ekstraklasy? Zdaniem Bartosza Bereszyńskiego neutralizacja najlepszego strzelca Wisły - Pawła Brożka.
- Wisła jest uzależniona od Pawła Brożka. Kiedy on nie strzelał, to Wisła nie funkcjowała dobrze. To on jest najgroźniejszą postacią w tej drużynie i to on będzie najmocniej zagrażał naszej bramce, ale nie możemy się skupiać tylko na nim - każdy gracz Wisły potrafi zrobić różnicę - twierdzi "Bereś".
Na pięć kolejek przed końcem sezonu Wojskowi mają pięć punktów przewagi nad drugim w tabeli Lechem Poznań i są na dobrej drodze do obrony mistrzowskiego tytułu.
- Czujemy, że mistrzostwo jest bardzo blisko już od rozpoczęcia grupy mistrzowskiej. Mieliśmy sporą przewagę nad Lechem, ale przez podział punktów ta przewaga może być za chwilę tak mała, że może nam nie wystarczyć. Musimy być skoncentrowani przed każdym meczem, bo jeden mały błąd może spowodować, że damy przeciwnikom niepotrzebną nadzieję - ostrzega Bereszyński.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!