Mariusz Pawelec w podstawowym składzie Śląska?

W najbliższej kolejce Śląsk Wrocław na własnym stadionie podejmować będzie łódzki Widzew. W tym spotkaniu na pewno nie zagra Adam Kokoszka i w zespole WKS-u prawdopodobnie zastąpi go Mariusz Pawelec.

Mariusz Pawelec po raz ostatni pojawił się na boisku w grudniu ubiegłego roku. Wówczas w ligowym spotkaniu wystąpił przeciwko Piastowi Gliwice. W zimowej przerwie między rozgrywkami obrońca poddał się zabiegowi mięśni brzucha. Potem przechodził rehabilitację, by następnie stopniowo wznawiać treningi. Teraz jest już gotowy do występu w T-Mobile Ekstraklasie i wszystko wskazuje na to, że wyjdzie w podstawowym składzie WKS-u przeciwko Widzewowi Łódź. W tej potyczce nie będzie mógł bowiem zagrać podstawowy defensor zielono-biało-czerwonych Adam Kokoszka, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek

Dyskutowaliśmy nad tym. Skłaniamy się do występu Mariusza Pawelca, ale mamy jeszcze dwa treningi. Po nich podejmiemy decyzję. Tak jak jednak mówię, skłaniamy w tym kierunku, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie ma - mówi trener Śląska, Tadeusz Pawłowski.
[ad=rectangle]
- Mariusz trenuje z nami już trzy tygodnie. Uczestnicy w normalnych zajęciach. Rozegrał 90 minut w zespole rezerw. Obserwujemy go na treningu, gdzie są wewnętrzne gry w których musi wykazać się pełnią zdrowia i pokazać, że jest przygotowany. Również rozmawiamy. Myślę, że ten czas nastąpił - dodaje.

Widzew jest ostatnim zespołem w tabeli. Dla łodzian każdy punkt jest teraz na wagę złota. Wrocławianie też jednak nie są jeszcze pewni utrzymania i w klubie nikt nie zakłada innego rozstrzygnięcia, jak zdobycie trzech punktów w poniedziałkowych zawodach. - Filozofia się nie zmieniła - najważniejsze jest najbliższe spotkanie. Ciesze się, że mamy dobrą serię - trzy mecze bez straty gola i w perspektywie dwa spotkania u siebie. W tej chwili każda drużyna jest jeszcze zagrożona spadkiem. To jest w sumie bardzo ważny i kluczowy mecz dla nas. Chciałbym, żeby on był wygrany - podsumował Pawłowski.

Źródło artykułu: