Latem 2013 roku ACF Fiorentina zapłaciła Bayernowi Monachium 15,5 mln euro za Mario Gomeza. Z autorem 138 goli w Bundeslidze i 26 trafień w Lidze Mistrzów wiązano na Stadio Artemio Franchi ogromne nadzieje, ale kontuzje sprawiły, że Niemiec gra rzadko i nie odgrywa istotnej roli w poczynaniach zespołu Vincenzo Montelli. Do tej pory wziął udział w 15 pojedynkach, zdobywając ledwie 4 gole. Problemy z regularnymi występami sprawiły, że dla Gomeza zabrakło miejsca w szerokiej kadrze Joachima Loewa na mundial.
Według informacji płynących z Italii, Fiorentina nie jest zadowolona z postawy 28-latka, a on sam również bierze pod uwagę powrót do ojczyzny. Czy zatem przygoda snajpera ze stolicą Toskanii zakończy się po niespełna roku? To możliwe, o ile do włoskiego klubu wpłynie odpowiednio wysoka oferta. Wydaje się, że do pozyskania Gomeza wystarczy obecnie, pomimo ważnego aż do 2017 roku kontraktu, kwota 15 mln euro.
[ad=rectangle]
Jak podają media, napastnikiem interesują się Bayern Monachium, Schalke 04 Gelsenkirchen oraz VfL Wolfsburg. Powrót Gomeza na Allianz Arena wydaje się nierealny, natomiast Schalke ma w ataku Klaas-Jana Huntelaara i niekoniecznie musi sięgać po nowego atakującego. Co innego Wilki, które dysponują znacznymi środkami finansowymi i dokonały już dwóch wielkich transferów (pozyskali Kevina de Bruyne i Luiza Gustavo za łącznie 38 mln euro), a nadto poszukują klasowego napastnika mogącego konkurować z Ivicą Oliciem.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)