Ricardo Moniz: To była dobra lekcja futbolu

Lechia Gdańsk wygrała z 2:1 z Lechem Poznań i nadal walczy o europejskie puchary. - To była stuprocentowa promocja futbolu - mówił po tym spotkaniu trener lechistów Ricardo Moniz.

- Spotkały się drużyny, które grają ofensywnie i chciały sobie stworzyć, jak najwięcej sytuacji do strzelenia bramki. W meczach z Ruchem, czy Legią mieliśmy swoje szanse, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. W Szczecinie i dzisiaj w Gdańsku było już zupełnie inaczej - komentował Ricardo Moniz. W pierwszej połowie Lechia Gdańsk strzeliła dwie bramki i dominowała na boisku. - To właśnie ta część gry była w naszym wykonaniu najlepsza. 
[ad=rectangle]
Drugą i trzecią bramkę w sezonie zdobył wypożyczony z Tereka Grozny Zaur Sadajew. - Zagrał fantastyczne zawody. Drugi gol to świetne podanie Deleu do Grzelczaka i dośrodkowanie na głowę Sadajewa, który wykończył tę akcję perfekcyjnie. Cieszymy się, bo jest on napastnikiem i musi wpisywać się na listę strzelców, jak najczęściej.

W drugiej połowie kilka razy Lech Poznań poważnie zagroził bramce strzeżonej przez Mateusza Bąka. - Mieliśmy też sporo szczęścia, gdy piłka w jeden akcji dwukrotnie odbiła się od słupka. To był dobry moment dla publiczności, ale trener od razu staje się starszy o 10 lat. Mieliśmy dzisiaj szanse na 3:1 i tego gola nam zabrakło - tak samo jak w meczu z Pogonią - aby zachować spokój w ostatnich minutach. - kontynuował.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

W piątkowy wieczór na PGE Arenę przyszło prawie 17 tysięcy kibiców. Mimo że nie jest to frekwencyjny rekord to z takiej ilość ludzi zadowolony był szkoleniowiec biało-zielonych. - To niesamowite co widziałem na trybunach. Było dużo ludzi, a przede wszystkim dzieci. To ważne, bo futbol ma kształcić, a ten mecz był dobrą lekcją. Momentami było agresywnie, ale uważam, że to była stuprocentowa promocja piłki nożnej. Nasi kibice byli dla nas dwunastym zawodnikiem.

Ricardo Moniz często również nie wykorzystuje wszystkich trzech zmian. Dlaczego tak się dzieje? - Szczerze? Nie myślałem o tym, ale zastanowię nad tą kwestią w kolejnych dniach - uśmiechnął się Holender.

[event_poll=27480]

Komentarze (0)