Coraz bliżej odejścia Mandzukicia z Bayernu. "Trudno byłoby mu wygrać z Lewandowskim"

Karl-Heinz Rummenigge sugeruje, że Mario Mandzukić nie wygrałby rywalizacji z Robertem Lewandowskim i dlatego może opuścić Bayern Monachium już tego lata.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Decyzja Pepa Guardioli o odsunięciu Mario Mandzukicia od składu Bayernu Monachium na finałowy mecz Pucharu Niemiec z Borussią Dortmund sprawiła, że przyszłość Chorwata w zespole mistrza Niemiec stanęła pod dużym znakiem zapytania. Prawdopodobieństwo transferu 28-latka zwiększa wypowiedź Karl-Heinza Rummenigge.

- Gdyby Mario został z nami, czekałaby go niełatwa rywalizacja, ponieważ przychodzi do nas piłkarz światowej klasy, jakim jest Lewandowski. Powstaje zatem pytanie, czy chce zmagać się z konkurencją, czy też przenieść się do innego klubu - powiedział prezes mistrza Niemiec, który jeszcze w wypowiedziach udzielanych w poprzednich tygodniach przekonywał, że pozostanie Mandzukicia na Allianz Arena jest niemal pewne. Jakie mogą być przyczyny słabnącej pozycji chorwackiego napastnika? Według Guentera Netzera styl gry Mandzukicia od początku nie przypadł do gustu Guardioli, a kiedy piłkarz przestał stosować się do wszystkich zaleceń, trener postawił na swoim. - Mario jest zawodnikiem niepasującym do stylu szkoleniowca, który w Barcelonie stosował system bez klasycznego napastnika. Guardioli nie brakuje odwagi i konsekwentnie wprowadza swój styl gry, stąd decyzja w sprawie Mandzukicia - skomentował legendarny niemiecki piłkarz.
Odejście starszego z napastników z Bayernu przewiduje również były piłkarz klub z Monachium Owen Hargreaves. - Bawarczycy grają tylko jednym napastnikiem, a zatem istnieją spore szanse na transfer Mandzukicia. Widziałbym go w Arsenalu bądź w Chelsea - z pewnością okazałby się wzmocnieniem dla obu tych klubów - przyznał Anglik.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×