Górnik Łęczna przed tygodniem w końcu przełamał niemoc i na mecz z Puszczą Niepołomice jechał z nadzieją na zdobycie kolejnych punktów. Gospodarze desperacko walczą o zachowanie ligowego bytu i nie zamierzali łatwo poddawać się w meczu z wyżej notowanym rywalem.
Przez większą część pierwszej połowy żadna z drużyn nie otwarła się przed rywalem. Stąd też kibice początkowo nie mieli zbyt wielu okazji do emocjonowania się wydarzeniami na placu gry.
[ad=rectangle]
W 30. minucie Górnik stworzył sobie dobrą okazję. Do piłki przed polem karnym doszedł Miroslav Bożok, ale jego strzał przeszedł tuż ponad bramką.
Chwilę później gospodarzy spotkał duży cios. Za dwie żółte kartki otrzymane w krótkim czasie plac gry musiał opuścić Longinus Uwakwe. Czarnoskóry gracz Puszczy po otrzymaniu napomnienia wdał się w dyskusję z sędzią, który po chwili "zaproponował" mu wcześniejszy prysznic.
Gra w przewadze zdeterminowała obraz meczu. Górnik uzyskał wyraźną przewagę, ale niewiele z tego wynikało. Gospodarze nastawiali się na kontry, ale także nie potrafili stworzyć sobie bramkowej szansy.
W 61. minucie wicelider w końcu dopiął swego. Gola dla Górnika zdobył Grzegorz Bonin, który popisał się sprytnym uderzeniem. Stracona bramka zmusiła Puszczę do otwarcia się. Trener gospodarzy wzmocnił ofensywę i po kwadransie cieszył się z remisu. Do bramki zespołu z Łęcznej trafił Łukasz Nowak.
Po chwili Górnik mógł znowu prowadzić, ale Andrzej Sobieszczyk wygrał z Damianem Szpakiem w sytuacji sam na sam. Goście atakowali do ostatnich minut i w doliczonym czasie zostali za to wynagrodzeni. Gola na wagę 3 punktów zdobył były gracz Zagłębia Lubin Arkadiusz Woźniak.
Piłkarze gości po końcowym gwizdku nie kryli radości z kolejnych 3 punktów, które przybliżają ich do upragnionego awansu. Z kolei sytuacja graczy Puszczy w I lidze jest coraz trudniejsza.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Puszcza Niepołomice - Górnik Łęczna 1:2 (0:0)
0:1 - Bonin 61'
1:1 - Nowak 77'
1:2 - Woźniak 90+4'
Składy:
Puszcza Niepołomice: Sobieszczyk - Biernat, Lizak, Wełna, Borovicianin, Zaremba (83' Magdziński), Strózik, Uwakwe, Kotwica (71' Nowak), Cholewiak (71' Biel), Staroń.
Górnik Łęczna: Prusak - Sasin, Szmatiuk, Kalkowski, Mraz, Szpak (90+2' Kalinowski), Nikitović, Nowak, Zawistowski, Bożok (81' Szałachowski), Bonin (83' Woźniak).
Żółte kartki: Uwakwe, Biernat, Kotwica (Puszcza).
Czerwona kartka: Uwakwe (Puszcza) /za 2 żólte, 37'/.
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).