Na tydzień przed najważniejszym meczem Realu Madryt w tym sezonie trener Carlo Ancelotti desygnował do gry praktycznie najsilniejszą jedenastkę. Z piłkarzy, którzy najprawdopodobniej zagrają w finale Ligi Mistrzów zabrakło Luki Modricia. Chorwata w pierwszej jedenastce zastąpił powracający po ciężkiej kontuzji Sami Khedira. Dodatkowo na przedmeczowej rozgrzewce z występu zrezygnował Cristiano Ronaldo, który poczuł jakiś ból w nodze i nie chciał ryzykować pogłębienia się kontuzji.
[ad=rectangle]
Żadna z ekip o nic już nie walczyła i spotkanie na Santiago Bernabeu miało nieco piknikowy charakter. Optyczną przewagę posiadali Królewscy, jednak wszelkie ich groźniejsze strzały skutecznie zatrzymywał Kiko Casilla. Utalentowany golkiper Espanyolu skapitulował dopiero po godzinie gry - Karim Benzema świetnym prostopadłym podaniem wypuścił w pole karne Garetha Bale'a, który po słupku trafił do siatki gości.
Francuz z asysty w pełni nie mógł być zadowolony, ponieważ w momencie podania naciągnął sobie mięsień i trzymając się za pachwinę został zmieniony przez Alvaro Moratę. Właśnie zmiennik Benzemy w końcówce meczu podwyższył na 2:0 po tym jak wykończył świetną kontrę Sergio Ramosa i podanie Angela di Marii.
To jednak nie był koniec emocji - po ładnym zagraniu Sergio Garcii kontaktowego gola zaliczył Pizzi, ale już w doliczonym czasie gry kolejna kontra Królewskich ponownie została skutecznie wykończona przez duet di Maria - Morata.
Bramki ze spotkania:
[wrzuta=6VMB0eFZs91,cristianoronaldo1]
Real Madryt - Espanyol Barcelona 3:1 (0:0)
1:0 - Bale 64'
2:0 - Morata 86'
2:1 - Pizzi 90'
3:1 - Morata 90+1'
Składy:
Real Madryt: Casillas - Carvajal (46' Arbeloa), Varane, Sergio Ramos, Marcelo - Khedira (63' Modrić), Illarramendi, Isco - Bale, Benzema (69' Morata), Di Maria.
Espanyol Barcelona: Kiko Casilla - Javi Lopez, Colotto, Hector Moreno, Javi Fuentes - Victor Sanchez (66' Alex), David Lopez, Stuani, Abraham (63' Cordoba), Simao Sabrosa (69' Pizzi) - Sergio Garcia.