Wtorek w Ligue 1: Posada Roussey'a zagrożona, Benzema chce grać w lidze hiszpańskiej

Zdjęcie okładkowe artykułu: TVN Agency /  /
TVN Agency / /
zdjęcie autora artykułu

W tym tygodniu wyjaśni się przyszłość trenera AS Saint Etienne, Laurenta Roussey'a, którego posada jest zagrożona po nieudanym początku rozgrywek. Tymczasem piłkarz Olympique Lyon, Karim Benzema zapowiedział, że w przyszłym sezonie będzie chciał przenieść się do Hiszpanii.

Posada Roussey'a zagrożona

Po fatalnym początku sezonu AS Saint Etienne zajmuje dopiero 17. pozycję w tabeli Ligue 1. Podopieczni Laurenta Roussey'a znaleźli się w pobliżu strefy spadkowej po serii czterech porażek z rzędu.

Włodarze francuskiego klubu nie ukrywają rozczarowania słabą postawą zespołu. W oświadczeniu na oficjalnej stronie St Etienne poinformowali, że 47-letni trener zostanie zwolniony, jeśli nie osiągnie korzystnych rezultatów w najbliższych dwóch spotkaniach - z Rosenborgiem Trondheim w Pucharze UEFA oraz z Rennes w lidze.

Benzema chce grać w lidze hiszpańskiej

Karim Benzema w tym sezonie ponownie jest kluczowym zawodnikiem drużyny Olympique Lyon, w dwunastu spotkaniach zdobył już osiem bramek. 20-letni napastnik, który mimo wielu ofert latem zdecydował się na pozostanie na Stade Gerland, będzie chciał przenieść się do większego klubu po zakończeniu obecnych rozgrywek.

Wśród klubów zainteresowanych pozyskaniem Francuza wymieniane były czołowe zespoły z Hiszpanii, Anglii i Włoch, ale sam zawodnik nie ukrywa, że jego marzeniem jest gra w Primera Division. - Moja przyszłość? Podoba mi się Hiszpania, w przyszłym sezonie będę grał w Barcelonie lub w Madrycie - zapowiedział Benzema.

Gerets ma zaufanie do Mandandy

Steve Mandanda od 2007 broni barw Olympique Marsylia. Do tej pory rozegrał już w barwach tego klubu 46 ligowych spotkań. Ostatnio 23-letni golkiper popełnił kilka błędów i we francuskich mediach pojawiły się spekulacje sugerujące, że wkrótce może on stracić miejsce w wyjściowej jedenastce OM.

Trener Eric Gerets na łamach France Football zapewnił jednak, że Mandanda nie musi obawiać się utraty miejsca w składzie. Liczy on także na to, że krytyka i presja dodatkowo wzmocnią utalentowanego bramkarza.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)