Radosław Sobolewski wraca na Reymonta

Sobotnia potyczka Wisły Kraków z Górnikiem Zabrze będzie okazją do sentymentalnej podróży dla Radosława Sobolewskiego. Weteran ligowych boisk spędził przy Reymonta najlepsze lata kariery.

Z Wisłą Kraków Radosław Sobolewski czterokrotnie świętował tytuł mistrza Polski oraz występował w europejskich pucharach. Waleczny i oddany klubowi z Reymonta piłkarz nie bez powodu stał się ulubieńcem i żywą legendą kibiców Białej Gwiazdy, którzy przy okazji ostatniej wizyty pomocnika w grodzie Kraka zgotowali mu wzruszające pożegnanie.
 
W sobotnie popołudnie 37-latek po raz drugi od swojego odejścia z Wisły przyjedzie do Krakowa z Górnikiem Zabrze. Doświadczony zawodnik z powodu urazu nie zagrał w ostatnim meczu z Legią Warszawa, ale na pojedynek z krakowskim zespołem ma być już gotowy. 
[ad=rectangle]
- W zeszły czwartek Tomas Majtan nadepnął na ścięgno Achillesa Radka Sobolewskiego. Nie stało się nic poważnego, ale nie chcieliśmy ryzykować zdrowiem piłkarza. Nasza sytuacja w tabeli jest taka, że niżej już nie spadniemy, dlatego nie musimy za wszelką cenę eksploatować naszych zawodników kładąc na szalę pogłębienie się urazu - wyjaśnił Józef Dankowski, trener zabrzańskiej drużyny.

W ostatnich dniach "Sobol" wrócił do treningów z Górnikiem i najpewniej znajdzie się w kadrze śląskiej ekipy na mecz z Białą Gwiazdą. Będzie to poważne wzmocnienie drugiej linii Trójkolorowych. Charakterny zawodnik należy bowiem w tym sezonie do kluczowych graczy zabrzan. Imponuje też skutecznością. W 30 występach strzelił siedem bramek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Tej wiosny Sobolewski trafiał do siatki w co drugim meczu Górnika, począwszy od potyczki z Jagiellonią Białystok, przez pojedynki z Pogonią Szczecin i Lechem Poznań. W ostatnim spotkaniu z Legią nie zagrał, ale jeśli zachowa regularność powinien przy Reymonta znów trafić do siatki. [i]

[/i]

Komentarze (0)