Informację na Twitterze przekazał Andrzej Padewski, członek zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej, prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.
Reprezentacja Polski po raz piąty zagra na nowym stadionie we Wrocławiu. Co ciekawe, biało-czerwoni w stolicy Dolnego Śląska zwyciężyli zaledwie raz! W roli selekcjonera na tym obiekcie debiutował Adam Nawałka.
Po raz pierwszy Polacy we Wrocławiu zagrali, gdy trenerem zespołu narodowego był jeszcze Franciszek Smuda. Wtedy, 11 listopada 2011 roku, przy 42 716 widzach, biało-czerwoni gładko przegrali 0:2 z Włochami. W końcówce spotkania rzutu karnego nie wykorzystał Jakub Błaszczykowski. Kolejny "wrocławski" mecz wszystkim piłkarskim kibicom w Polsce i w... Czechach na długo zapadł w pamięci. W trzecim spotkaniu grupowym podczas Euro 2012, które to starcie decydowało o wszystkim, przy 41 480 widzach, przegraliśmy 0:1 i odpadliśmy z mistrzostw Europy.
Kadra stadion we Wrocławiu odczarowała dopiero 11 września 2012 roku. Wtedy to zespół Waldemara Fornalika w ramach eliminacji do mistrzostw świata, które w 2014 roku zostaną rozegrane w Brazylii, podejmował Mołdawię. Biało-czerwoni wygrali i po raz pierwszy strzelili na nowym dolnośląskim obiekcie gole. W meczu, który obserwowało 26 145 widzów, bramki zdobywali Jakub Błaszczykowski z rzutu karnego i Jakub Wawrzyniak.
Ostatni jak na razie raz biało-czerwoni na obiekcie we Wrocławiu rywalizowali 15 listopada 2013 roku. Mecz Polaków w którym w roli selekcjonera debiutował Adam Nawałka, obejrzało z trybun 40 605 widzów. Po beznadziejnym występie Polacy przegrali 0:2 ze Słowacją.
Szwajcaria wystąpi na niebawem rozpoczynających się mistrzostwach świata w piłce nożnej, które odbędą się w Brazylii. Reprezentacja tego kraju w grupie E zmierzy się z Ekwadorem, Francją i Hondurasem. W 23-osobowym gronie zawodników powołanych na mundial są m.in. doświadczeni Philippe Senderos, Gokhan Inler oraz Stephan Lichtsteiner. Selekcjonerem reprezentacji Szwajcarii jest Ottmar Hitzfeld. On już wcześniej zapowiedział jednak, że po mundialu w Brazylii zrezygnuje prowadzenia tej reprezentacji.
Po mistrzostwach świata w Brazylii Niemca Hitzfelda na stanowisku selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Szwajcarii zastąpi Vladimir Petković, który jest naturalizowanym Szwajcarem pochodzenia bośniackiego.
Nasi chcieli Szwajcarję Kaszubską !!! ::))