Bilans kadry Adama Nawałki: Kiedy w końcu jakieś zwycięstwo?
Po zremisowanym spotkaniu z mocno rezerwowym składem Niemiec piłkarze reprezentacji Polski byli w dobrych humorach. Biało-czerwoni za kadencji Adama Nawałki wciąż nie wygrali jednak poważnego meczu.
W pierwszym spotkaniu pod wodzą Adama Nawałki reprezentacja Polski po beznadziejnym występie przegrała we Wrocławiu 0:2 ze Słowacją. W kolejnej potyczce biało-czerwoni przynajmniej nie stracili gola i bezbramkowo zremisowali z Irlandią w Poznaniu. Nowy selekcjoner tworzy swoją reprezentację i jak na razie masowo testuje zawodników. Gra cały czas jest jednak daleka od oczekiwań. - Trudno, żeby ta selekcja, przynajmniej w tych pierwszych dwóch meczach, nie była taka szersza. Ci zawodnicy, którzy grali w lidze, otrzymali szansę. Nie można dzielić tych co przegrali mecz ze Słowacją na zawodników z ligi polskiej czy nie. Wszyscy razem wygrywamy, razem przegrywamy - mówił Nawałka po spotkaniu w Poznaniu.
Potem drużyna złożona wyłącznie z piłkarzy występujących w naszym kraju na zgrupowaniu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozegrała dwa towarzyskie spotkania. Najpierw biało-czerwoni zmierzyli się ze swoimi odpowiednikami z Norwegii, a potem z Mołdawią. W obu potyczkach podopieczni Adama Nawałki odnieśli zwycięstwa. Problem jednak w tym, że ciężko nazywać ten zespół drużyną narodową. - Takie spotkania nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Ja już mówiłem, że dla mnie to jest dziwne. Przecież to są kadry związkowe, reprezentanci ligi. Nie ma to nic wspólnego z drużyną narodową. To jest dla mnie w dalszym ciągu dewaluacja koszulki z białym orłem - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jan Tomaszewski.
Były legendarny bramkarz szybko jednak dodał: - Prawdziwa selekcja zacznie się od meczu ze Szkocją! Wypowiadając te słowa Jan Tomaszewski nie wiedział jeszcze, że między innymi ze Szkocją zmierzymy się w późniejszych eliminacjach do mistrzostw Europy 2016.
Teraz już wiadomo, że generalny sprawdzian z naszym rywalem do gry na Euro 2016 wypadł katastrofalnie i zakończył się porażką. W naszym zespole prawidłowo nie funkcjonowało praktycznie nic, dziwne były zmiany dokonane przez selekcjonera, a na sam koniec zawodnicy zostali wygwizdani przez kibiców. - Wszyscy jesteśmy bardzo niezadowoleni. Ten mecz pokazał, jak wiele pracy nas czeka przed eliminacjami Euro 2016, jeśli chodzi o skuteczność. Przede wszystkim w ofensywie, ale również w defensywie. Nie stworzyliśmy wielu sytuacji, za często graliśmy długimi podaniami. Na treningach ćwiczymy cierpliwie rozgrywanie piłki, nie było realizacji tych założeń. Zawodnicy grali na tyle, na ile potrafili, ale to nie wystarczyło do korzystnego wyniku. Duża grupa kibiców była rozczarowana, że nie spełniamy ich oczekiwań. Wiadomo, zwycięstwa mają wpływ na atmosferę - skomentował po meczu Nawałka.
Przeglądając jego dokonania jako selekcjonera biało-czerwonych można załamać się nad losem drużyny narodowej. Na razie zestawiając początek drużyny narodowej pod wodzą Nawałki z tym, jak biało-czerwoni rozpoczęli za Franciszka Smudy i potem Waldemara Fornalika, wychodzi na to, że aktualny selekcjoner wypada najgorzej. Franciszek Smuda już bowiem w drugim meczu odniósł zwycięstwo, a ekipa Waldemara Fornalika w czterech spotkaniach - w tym w dwóch o punkty - strzeliła pięć goli. U Nawałki na tę chwili piłkarze w sześciu towarzyskich potyczkach cztery razy skierowali futbolówkę do siatki przeciwnika. Meczu z "poważnym" rywalem jeszcze nie rozstrzygnęli na swoją korzyść.
Ostatnio Polacy w nie do końca w podstawowym składzie zremisowali w Hamburgu z rezerwową kadrą Niemiec. W tej potyczce w biało-czerwonych barwach zadebiutował Thiago Rangel Cionek. - Myślę, że zagraliśmy całkiem dobrze w defensywie i z tego należy się cieszyć - skomentował po ostatnim gwizdku sędziego Artur Boruc. W podobnym tonie wypowiadali się i inni piłkarze naszej kadry. Wyłamał się nieco Marcin Robak. Polacy nie stworzyli bowiem praktycznie żadnego zagrożenia pod bramką przeciwnika. - Żeby myśleć o zwycięstwie, to większą liczbą zawodników musimy atakować i szukać przede wszystkim sytuacji pod bramką, bo w tym spotkaniu za mało ich było, żeby strzelić - mówił napastnik Pogoni Szczecin.
Suchej nitki na Adamie Nawałce nie pozostawił za to Jan Tomaszewski. - Dla mnie to była po prostu żenada. Adam Nawałka mówi, że nadal trwa selekcja. A ja się pytam do jakiej taktyki trwa ta selekcja? - komentował w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl bohater z Wembley.Następnym przeciwnikiem biało-czerwonych będzie Litwa. Do spotkania z tym rywalem dojdzie 6 czerwca w Polsce. - Przed nami dwa bardzo ważne zgrupowania - w Gdańsku przed meczem z Litwą i w Portugalii przed pierwszym eliminacyjnym spotkaniem z Gibraltarem. Jestem przekonany, że wykorzystamy te przygotowania jak najlepiej. Myślę tu ciągle o poprawie organizacji gry i scementowaniu całej kadry - skomentował selekcjoner.
Oby w końcu biało-czerwoni odnieśli zwycięstwo. Czasu do rozpoczęcia eliminacji Euro 2016 dużo już bowiem nie ma. Zwycięstwa, choćby w meczach towarzyskich, jak nie było, tak nie ma (nie licząc zgrupowania w ZEA). Pojawił się jeszcze także problem ze strzelaniem goli.
Bilans reprezentacji Polski pod wodzą Adama Nawałki:
15.11.2013 r.
Polska - Słowacja 0:2 (0:2)
0:1 - Juraj Kucka 31'
0:2 - Robert Mak 39'
19.11.2013 r.
Polska - Irlandia 0:0
18.01.2014 r.
Polska - Norwegia 3:0 (1:0)
1:0 - Tomasz Brzyski 21'
2:0 - Michał Kucharczyk 47'
3:0 - Karol Linetty 56'
20.01.2014 r.
Polska - Mołdawia 1:0 (1:0)
1:0 - Paweł Brożek 9'
05.03.2014 r.
Polska - Szkocja 0:1 (0:0)
0:1 - Scott Brown 77'
13.05.2014 r.
Niemcy - Polska 0:0
Bilans bramek:
4:3
Mecze: 6
Zwycięstwa: 2
Remisy: 2
Porażki: 2
-
Jan Kowalski Zgłoś komentarzNawałka? Pamietacie jak Benhaker zagrał z Portugalią !!! Wtedy jeszcze sie z nim liczyli a zazdrosni z PZPN dopiero kłody szykowali.
-
Jan Kowalski Zgłoś komentarzwybór???
-
Arcadius Zgłoś komentarzpodbramkowych, więc cięzko myśleć o golach z nawet takimi zespołami... Nawałka kompletnie nic nie zrobił jak dotąd, zero pomysłu, ciągła rotacja, która do niczego nie prowadzi...
-
anty 10 Zgłoś komentarzpolska- gibraltar po bardzo ciezkim meczu przy odrobinie szczescia i gdy przeciwnicy zagrają w siedmiu moze bedzie bezbramkowy remis ale bedzie feta w polsce
-
sabas Zgłoś komentarzczekam już nie na gole, czekam na sytuację bramkową
-
eXpErT Zgłoś komentarzeliminacjami... Zagraniczny coach pewnie by nie wziął kadry na 2 miesiące przed turniejem, ale taki Skorża to kto wie czy by się nie skusił?
-
fo Zgłoś komentarzNie gramy w najbliższym czasie z San Marino...
-
tomek_trn Zgłoś komentarzpieśń kibiców "nic się nie stało, Polacy nic się nie stało.... " powinni uznac za hymn naszej "reprezentacji" ...
-
feanorr Zgłoś komentarzDopóki Zibi nie zrozumie, że jedyną nadzieją dla kadry jest kompetentny fachowiec z Zachodu to nic się nie zmieni.
-
jerrypl Zgłoś komentarzzwolniony.
-
AntyFarsa Zgłoś komentarzdokladnie, olać tych patałachów i rozwałke. precz z polska reprezentacja w pilce noznej!
-
Kazuya Zgłoś komentarzOlać to dobrze, że w żuzlu są sukcesy.
-
Marcin Saganowski Zgłoś komentarzjakiś poważny mecz bo jak narazie to jest katastrofa