O wicemistrzostwo - zapowiedź meczu Lech Poznań - Ruch Chorzów

Dość nieoczekiwanie mecz Lecha Poznań z Ruchem Chorzów jest pojedynkiem o wicemistrzostwo Polski. Póki co bliżej tego celu jest Kolejorz, ale Niebiescy postarają się pokrzyżować plany lechitom.

Lech Poznań miał w miniony weekend dwie szanse na zapewnienie sobie drugiego miejsca w tabeli. Pierwszą z nich było zwycięstwo Kolejorza z Pogonią Szczecin, co mu się nie udało. Po bezbramkowym remisie lechici mogli zostać wicemistrzem w przypadku zwycięstwa Legii Warszawa z Ruchem Chorzów. Niebiescy sprawili jednak niespodziankę i wywieźli ze stolicy trzy punkty. To oznacza, że obie drużyny wciąż walczą o drugie miejsce, a w środę dojdzie do bezpośredniego starcia. Obecnie Lech ma nad Ruchem cztery punkty przewagi.

- Ja cały czas mówiłem, że Lech nie jest blisko wicemistrzostwa i trzeba o nie dalej grać. Nadal musimy więc punktować i nie ma mowy o problemie z motywacją - mówi Mariusz Rumak, trener Lecha.
[ad=rectangle]
Podopieczni Jana Kociana do Wielkopolski wyjechali już w niedzielę, zaraz po meczu z Legią Warszawa. Zamiast wracać do Chorzowa postanowili udać się na zgrupowaniu do Kórnika położonego niedaleko Poznania. W porównaniu do spotkania z Legią w drużynie Niebieskich zajdzie najprawdopodobniej jedna zmiana w składzie. Za kartki pauzować musi Marek Szyndrowski. Nie wystąpią oczywiście kontuzjowani Martin Konczkowski, Jakub Kowalski, Artur Gieraga i Bartosz Brodziński.

Z kolei w Lechu z powodu urazu nie zagrają Barry Douglas i Kebba Ceesay, a poza tym zabraknie Jasmina Buricia oraz Vojo Ubiparipa, którzy dopiero odzyskują formę po ciężkich kontuzjach. Do gry po dwóch meczach pauzy za kartki wraca Łukasz Trałka.

W dotychczasowych meczach Lecha z Ruchem w tym sezonie lepszy bilans mają poznaniacy. W Chorzowie padł remis 1:1, a w rewanżu lechici wygrali 4:2. - Ruch idzie drogą wyznaczoną przed kilkoma miesiącami i dzisiaj jest to lepszy zespół. W organizacji gry jest podobny, ale lepiej wyglądają automatyzmy w grze - uważa Mariusz Rumak.

Przed rozpoczęciem spotkania oficjalnie pożegnani zostaną Manuel Arboleda i Dimitrije Injac, z którymi Lech nie przedłużył kontraktów. Ciekawostką jest również fakt, że arbitrem meczu będzie Minoru Tojo z Japonii.

Lech Poznań - Ruch Chorzów  / śr. 28.05.2014 godz. 20:30

Przewidywane składy:

Lech Poznań: Kotorowski - Możdżeń, Wołąkiewicz, Kamiński, Kędziora - Trałka, Linetty - Lovrencsics, Hamalainen, Pawłowski - Teodorczyk.

Ruch Chorzów: Kamiński - Sadlok, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Włodyka, Surma, Babiarz, Starzyński, Zieńczuk - Kuświk.

Sędzia: Minoru Tojo (Japonia).

Zamów relację z meczu Lech Poznań - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści PILKA.RUCH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lech Poznań - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści PILKA.RUCH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (11)
avatar
miro7
28.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I gdzie jest ten napinacz,który,kiedy napisałem 3 kolejki temu,że Lech nie jest jeszcze pewny v-ce mistrza,tak bardzo się oburzał?!Szkoda że zapomniałem nicku,albo nie skopiowałem jego wypocin! Czytaj całość
avatar
waligóra
28.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
wiadomo że każdy normalny kibic chce oglądać najlepszy zespół w kraju a nie jakiś tam patałachów jakim jest Amika tym bardziej Konia nie stać nawet na szpaler uznając Mistrza Polski !!! wstyd.. Czytaj całość
avatar
tomekBYDGOSZCZ
28.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Chyba ostatni mecz nie o pietruszkę w tym sezonie? Lech puchary już ma ale zapewne wicemistrzostwa nie chce oddać, a ostatni mecz z Legią w Warszawie i mimo, że nowy mistrz już olewa wszystko a Czytaj całość
avatar
pablo80
28.05.2014
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Nie wiem o co Ci Remie chodzi? Chcesz, a nie chcesz? Zabierasz sie do tego jak pies do jeza. Powiedz prosto, ze Cie boli, ze nie bedziesz mogl obejrzec swojego Ruchu, a nie wywody niewiadomo sk Czytaj całość
avatar
Remle
28.05.2014
Zgłoś do moderacji
7
5
Odpowiedz
Ciekawy meczyk a tendencyjna TVP pokaże mecz o nic Pogoni z ich Legiunią rozgrywany na ruinie. W sumie lepiej, nie zepsują komentarzem meczu, tak jak to zrobili w niedzielę kiedy komentarz był Czytaj całość