Liga Mistrzów: Juventus pokonał Real i awansował, remis we Florencji

Po FC Barcelonie i Sportingu Lizbona, awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów wywalczyła drużyna Juventusu Turyn. Stara Dama niespodziewanie po 46 latach przerwy pokonała na Santiago Bernabeu Real Madryt 2:0. Punktami podzieliły się we Florencji zespoły Fiorentiny i Bayernu, a w Glasgow Celtic zremisował z Manchesterem. Grali Polacy, a mianowicie: Artur Boruc, Łukasz Fabiański i Marek Saganowski.

W tym artykule dowiesz się o:

Grupa E:

Celtic Glasgow, który już nie raz w Champions League udowadniał, że jest drużyną własnego boiska, tym razem zremisował z Manchesterem United 1:1. Szkoci objęli prowadzenie po trafieniu z 13. minuty McDonalda. W 84. do wyrównania doprowadził Ryan Giggs. Całe spotkanie w szeregach gospodarzy rozegrał Artur Boruc, a Tomasz Kuszczak w barwach gości siedział na ławce rezerwowych. Do niespodzianki doszło w Danii, gdzie miejscowe AaB Aalborg zremisowało 2:2 z Villarrealem. Żółta Łódź Podwodna wyszła na prowadzenie w końcówce pierwszej odsłony, kiedy to na listę strzelców wpisał się Giuseppe Rossi. W 54. do wyrównania doprowadził Curth. Później bramki zdobywali jeszcze: dla gości Franco i dla gospodarzy Due. W 72. na placu gry pojawił się Marek Saganowski.

AaB Aalborg - Villarreal 2:2 (0:1)

0:1 - G. Rossi 41'

1:1 - Curth 54'

1:2 - Franco 75'

2:2 - Due 81'

Celtic Glasgow - Manchester United 1:1 (1:0)

1:0 - McDonald 13'

1:1 - Giggs 84'

Grupa F:

Nie zawiódł Olympique Lyon, który zgodnie z przewidywaniami pokonał Steauę Bukareszt. Mistrzowie Francji objęli prowadzenie w 44. minucie, kiedy to gola zdobył Juninho. W samej końcówce pojedynku na 2:0 podwyższył Reveillere. Paweł Golański znalazł się w gronie rezerwowych, ale nie otrzymał szansy występu. Podziałem punktów natomiast zakończyło się spotkanie we Florencji, gdzie ACF Fiorentina długo prowadziła po trafieniu Adriana Mutu, ale do wyrównania zdołał doprowadzić Tim Borowski.

ACF Fiorentina - Bayern Monachium 1:1 (1:0)

1:0 - Mutu 11'

1:1 - Borowski 78'

Olympique Lyon - Steaua Bukareszt 2:0 (1:0)

1:0 - Juninho 44'

2:0 - Reveillere 89'

Grupa G:

Arsenal Londyn tylko bezbramkowo zremisował z Fenerbahce Stambuł, a dość niespodziewanie cały pojedynek rozegrał Łukasz Fabiański. FC Porto z kolei udowodniło, że zawsze należy grać do końca i pokonało na wyjeździe Dynamo Kijów, chociaż przegrywało po trafieniu Milewskiego. Później jednak na listę strzelców wpisali się Rolando i w samej końcówce Lucho Gonzalez. Ten drugi tak się cieszył, że w konsekwencji zobaczył drugą żółtą kartkę i został wyrzucony z boiska. Popularne Smoki awansowały na drugie miejsce w tabeli.

Arsenal Londyn - Fenerbahce Stambuł 0:0

Dynamo Kijów - FC Porto 1:2 (1:0)

1:0 - Milewski 21'

1:1 - Rolando 69'

1:2 - Lucho Gonzalez 90'

Czerwona kartka: Lucho Gonzalez 90' (Porto).

Grupa H:

W meczu, który należy do klasyków Ligi Mistrzów i był określany mianem hitu 4. kolejki fazy grupowej, Juventus Turyn pokonał na Santiago Bernabeu 2:0 Real Madryt i tym samym odniósł swoje pierwsze zwycięstwo na tym stadionie od 46 lat. O sukcesie Starej Damy zadecydowały dwie piękne bramki przeżywającego drugą młodość Alessandro Del Piero. Bianconeri tym samym zapewnili sobie awans do 1/8 finału. Poczynania Królewskich z ławki rezerwowych obserwował Jerzy Dudek. Nie zawiódł Zenit St. Petersburg, który po raz pierwszy w historii klubu wygrał spotkanie w ramach Champions League. Rosjanie ograli 2:0 BATE Borysów dzięki trafieniom Pavla Pogrebniaka i Danniego. Gracze Dicka Advocaata kończyli potyczkę w dziesiątkę.

Grupa H:

BATE Borysów - Zenit St. Petersburg 0:2 (0:1)

0:1 - Pogrebniak 34'

0:2 - Danny 90'

Czerwona kartka: Puygrenier 73' (Zenit).

Real Madryt - Juventus Turyn 0:2 (0:1)

0:1 - Del Piero 17'

0:2 - Del Piero 67'.

Źródło artykułu: