Daylon Claasen do Lecha Poznań trafił na początku tego sezonu z belgijskiego Lierse SK. Przez długi czas nie potrafił jednak zagrać na miarę oczekiwań i wydawało się, że Kolejorz po sezonie zrezygnuje z jego usług. 24-letni pomocnik w ostatnim czasie prezentuje się jednak lepiej i trener Mariusz Rumak chciałby nadal mieć go w kadrze.
[ad=rectangle]
- Mam nadzieję, że nie był to jego ostatni występ w Poznaniu i zostanie z nami na kolejne sezony - mówił Mariusz Rumak po środowym meczu z Ruchem Chorzów, w którym Claasen zdobył gola. - Jest to dobry piłkarz, który zaadoptował się do naszego sposoby gry i zaaklimatyzował w Polsce. Na pewno może dużo nam dać - dodał.
Lech mógłby automatycznie przedłużyć umowę z reprezentantem RPA o dwa lata. Problem są jednak za duże zarobki, które latem poznaniacy mu zaoferowali. Claasen prezentuje się ostatnio lepiej, ale oczekiwano od niego zdecydowanie więcej. Dlatego w Lechu zostanie tylko jeśli zgodzi się na obniżenie pensji. - Rozmawiałem z nim w tygodniu i teraz wszystko zależy od negocjacji na linii agent piłkarza - zarząd klubu - zakończył Rumak.
Claasen w tym sezonie wystąpił w 22. meczach T-Mobile Ekstraklasy i zdobył w nich trzy bramki oraz zanotował jedną asystę.
Lech Poznań chciałby zatrzymać w swoim składzie Daylona Claasena, ale mimo iż mógłby automatycznie przedłużyć umowę, to trwają negocjacje.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
