Na prośbę Lecha Poznań ceremonia wręczenia medali została przełożona na poniedziałek, dzięki czemu mogła odbyć się na poznańskim Starym Rynku, a nie w niedzielę na stadionie Legii Warszawa. Medale wręczyli Stefan Antkowiak z Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej oraz Marcin Animucki z Ekstraklasa S.A.
[ad=rectangle]
W uroczystości nie wzięli udziału Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Karol Linetty, Gergo Lovrencsics oraz Łukasz Teodorczyk, którzy uczestniczą w zgrupowaniach reprezentacji. Największą owację od zebranych kibiców otrzymali Manuel Arboleda oraz Dimitrije Injac z którymi Lech nie przedłużył kontraktów.
- Chciałem wszystkim bardzo podziękować. Był to długi i trudny sezon. Ci, którzy w nas nie zwątpili dostali na koniec nagrodę w postaci dobrej gry. Szkoda, że w niedzielę nie wyszło, ale obiecuję, że za rok będzie lepiej - powiedział Mariusz Rumak.
- W imieniu drużyny i całego sztabu chcieliśmy podziękować za wsparcie przez cały sezon. Były ciężkie momenty, ale również i te lepsze. Mam nadzieję, że za rok będziemy się cieszyć z mistrzostwa Polski - dodał Hubert Wołąkiewicz, kapitan Kolejorza.
Głos zabrał również prezes Karol Klimczak. - Był to trudny sezon, w którym mieliśmy duże huśtawki nastrojów. Skończyło się dobrze, ale nie najlepiej. Mam nadzieję, że w przyszłym roku skończy się tak, jak wszyscy sobie wymarzyliśmy i znów będzie feta na Starym Rynku - powiedział prezes Lecha.
Po ceremonii wręczenia medali piłkarze oraz trenerzy rozdawali kibicom autografy oraz pozowali do wspólnych zdjęć. Na Starym Rynku pojawił się również Muhamed Keita, który wkrótce podpisze kontrakt z Lechem.