Radosny futbol w Niecieczy - relacja z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Arka Gdynia

Termalica Bruk-Bet Nieciecza pewnie pokonała Arkę Gdynia. Na zakończenie I-ligowych rozgrywek kibice obejrzeli aż 6 bramek. Gospodarze zakończyli zmagania na 5. miejscu, goście oczko wyżej.

Passa gospodarzy, którzy na własnym stadionie nie stracili wiosną ani jednego gola i w kolejnych siedmiu spotkaniach w Niecieczy zachowali czyste konto została przerwana już w 7. minucie. Co ciekawe zakończyło ją trafienie samobójcze. Sebastian Nowak interweniował na tyle pechowo, że nabił piłką Dawid Sołdeckiego i ten przypadkowo skierował futbolówkę do własnej bramki.

Arka prezentowała się przyzwoicie, ale prowadzenia do przerwy dowieźć nie zdołała. W 29. minucie Emil Drozdowicz w niesygnalizowany sposób uderzył z około 30 metrów czym zupełnie zaskoczył bramkarza gości. Jakub Miszczuk wyraźnie przysnął w tej sytuacji co przy precyzyjnym uderzeniu okazało się kluczowe.
[ad=rectangle]
Po przerwie obie drużyny zafundowały kibicom 45 minut radosnego futbolu na zakończenie ligowych zmagań. Efektem tego było mnóstwo okazji i 4 bramki.

W 62. minucie gospodarze, za sprawą kapitalnego woleja weterana ligowych boisk Dariusza Pawlusińskiego, wyszli na prowadzenie, ale minutę później znów był remis. Po podaniu Michała Rzuchowskiego do siatki miejscowych piłkę skierował Michał Szubert.

Okazja sam na sam z bramkarzem Pawła Wojowskiego, poprzeczka po strzale głową Jakuba Czerwińskiego czy zastopowany w ostatniej chwili strzał Marcina Radzewicza - to tylko niektóre zmarnowane okazje. W ostatnich 10 minutach piłka jeszcze dwukrotnie wpadała do siatki. Najpierw za "swojaka" zrehabilitował się Sołdecki, który wykończył strzałem głową precyzyjną centrę Damiana Piotrowskiego, a w 85. minucie zwycięstwo gospodarzy przypieczętował Vojtech Schulmeister, pewnie uderzając w długi róg.

W Niecieczy kibice nie mają powodów do narzekań. Drużyna Słoni na własnym obiekcie ogrywała rywali aż miło. Na wyjazdach równie dobrze już nie było, skończyło się zatem na 5. lokacie. W Gdyni odczuwają niedosyt bo celem był awans, a drużyna zakończyła rozgrywki "tylko" na czwartym miejscu.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Arka Gdynia 4:2 (1:1)

0:1 - Dawid Sołdecki (sam.) 7'
1:1 - Emil Drozdrowicz 29'
2:1 - Dariusz Pawlusiński 62'
2:2 - Michał Szubert 63'
3:2 - Dawid Sołdecki 80'
4:2 - Vojtech Schulmeister 85'

Składy:

Termalica Bruk-Bet Nieciecza:
 Sebastian Nowak - Patryk Fryc, Jakub Czerwiński, Bartosz Kopacz, Kamil Moskal, Dariusz Pawlusiński (76' Szczepan Kogut), Krzysztof Kaczmarczyk, Dawid Sołdecki, Tomasz Foszmańczyk (58' Damian Piotrowski), Emil Drozdowicz, Vojtech Schulmeister (90' Rafał Kujawa).

Arka Gdynia:
Jakub Miszczuk - Mateusz Cichocki, Kamil Juraszek, Tomasz Jarzębowski, Maciej Dampc (82' Arkadiusz Aleksander), Robert Sulewski, Radosław Pruchnik, Michał Rzuchowski, Tomasz Kowalski (76' Maciej Koziara), Marcin Radzewicz (46' Paweł Wojowski), Michał Szubert.

Żółte kartki:
 Sołdecki, Kopacz (Termalica).

Sędzia: Rafał Rokosz (Katowice).

Komentarze (0)