Spotkanie w Hamburgu bardzo dobrze rozpoczęło się dla gospodarzy, którzy już w 9. minucie wyszli na prowadzenie. Wtedy to z rzutu rożnego piłkę zagrał Piotr Trochowski, a głową w siatce Borussii umieścił ją były zawodnik tej drużyny Mladen Petric. Goście mogli wyrównać już w 23. minucie kiedy to z dystansu uderzał Neven Subotic. Jednak w tej sytuacji Frank Rost sparował futbolówkę na poprzeczkę. W 30. minucie mogło być już 2:0, ale po strzale Trochowskiego z rzutu wolnego piłka trafiła jedynie w słupek. Cztery minuty później HSV dopięło już swego. Dobrym podaniem głową ze środka pola popisał się Petric, a w sytuacji sam na sam znalazł się Ivica Olic. Chorwat nie zmarnował tej szansy i po minięciu Romana Weidenfellera wpakował futbolówkę do pustej bramki. Takim rezultatem zakończyła się pierwsza odsłona meczu
Na drugą połowę nie wyszedł już Jakub Błaszczykowski, którego zmienił Diego Klimowicz. W 48. minucie goście zmniejszyli prowadzenie HSV. Głową na bramkę Rosta uderzał wspomniany Argentyńczyk, ale golkiper gospodarzy obronił i wybił piłkę przed siebie. Dopadł do niej jednak Tamas Hajnal i z najbliższej odległości wpakował ją do bramki gospodarzy. W kolejnych minutach z boiska wiało nudą, a strzały głową Olica i Petrica były bardzo niecelne. Bliski jednak wyrównania stanu meczu w 69. minucie był Hajnal, ale minimalnie przestrzelił. Chwilę później uderzał po raz kolejny Olic, tym razem jednak obok słupka. Była to w zasadzie ostatnia groźna sytuacja tego meczu i HSV pokonał Borussię Dortmund 2:1. Gospodarze po tej wygranej awansowali na 3. miejsce w tabeli Bundesligi, Borussia spadła na 8. lokatę.
Pewne trzy punkty w sobotę zdobył VfL Wolfsburg Jacka Krzynówka. Polak grał w wygranym 3:0 spotkaniu z Energie Cottbus od 73. minuty. W szeregach pokonanych cały mecz rozegrał Mariusz Kukiełka. Wszystkie trzy bramki dla gospodarzy zdobył Grafite. Wilki po tej wygranej zajmują teraz 6. miejsce w lidze, Energie nadal jest ostatnie.
Bardzo ciekawy przebieg miało spotkanie pomiędzy Karlsruhe a Bayerem Leverkusen. Wicelider mimo iż prowadził już 3:0 na boisku przeciwnika dał sobie strzelić trzy bramki i mecz zakończył się remisem 3:3. Aptekarze stracili szansę na liderowanie w Bundeslidze i już w niedzielę ich strata do Hoffenheim może wynosić aż trzy oczka. Karlsruhe jest teraz na 15. miejscu w lidze.
Bardzo ważne spokanie przegrała w sobotę Arminia Bielefeld Artura Wichniarka. Polak grał 90 minut w przegranym na własnym stadionie meczu z Borussią Moenchengladbach. Goście po tym zwycięstwie wydostali się ze strefy spadkowej i teraz zajmują 14. lokatę w lidze, Arminia jest natomiast przedostatnia.
W ostatnim sobotnim spotkaniu 12. kolejki niemieckiej Bundesligi VfL Bochum zremisowało bezbramkowo na własnym stadionie z Werderem Brema. Cały mecz w barwach gospodarzy rozegrali Polacy Tomasz Zdebel i Marcin Mięciel. Ten pierwszy został upomniany żółtą kartką w 85. minucie spotkania. Od 84. natomiast gospodarze grali w przewadze jednego zawodnika po czerwonej kartce dla Mesuta Ozila.
Wyniki sobotnich spotkań 12. kolejki niemieckiej Bundesligi:
Hamburger SV - Borussia Dortmund 2:1 (2:0)
1:0 - Petric 9'
2:0 - Olic 34'
2:1 - Hajnal 48'
VfL Wolfsburg - Energie Cottbus 3:0 (1:0)
1:0 - Grafite (k.) 36'
2:0 - Grafite 55'
3:0 - Grafite 81'
Karlsruher SC - Bayer Leverkusen 3:3 (1:3)
0:1 - Helmes 1'
0:2 - Kiessling 17'
0:3 - Kadlec 24'
1:3 - Silva 37'
2:3 - Sebastian 60'
3:3 - Iashvili 77'
Arminia Bielefeld - Borussia Mönchengladbach 0:2 (0:1)
0:1 - Marin 6'
0:2 - Marin 80'
VfL Bochum - Werder Brema 0:0
Wynik piątkowego spotkania 12. kolejki niemieckiej Bundesligi:
FC Köln - Hannover 96 2:1 (1:1)
0:1 - Schlaudraff 16'
1:1 - Geromel 42'
2:1 - Sanou 71'