Jak donosi tuttomercatoweb.com, US Palermo robi wszystko, by ściągnąć do siebie Marcina Kamińskiego. Spekulacje na temat tego transferu pojawiły się już wcześniej, a suma odstępnego miała wynieść 1 mln euro.
Teraz włodarze beniaminka Serie A poprawili pierwotną ofertę i są gotowi zapłacić 1,2 mln euro.
[ad=rectangle]
Młodym defensorem Lecha interesują się też podobno Club Brugge i PAOK Saloniki. Na Półwyspie Apenińskim mają jednak nadzieję, że proponowana kwota spełni oczekiwania Kolejorza.
Ewentualne odejście Kamińskiego byłoby drugim letnim ubytkiem w defensywie wicemistrza Polski. Wcześniej pożegnano też Manuela Arboledę, choć w tym przypadku była to decyzja samego Lecha, który nie chciał przedłużać z Kolumbijczykiem kontraktu. Tę lukę uzupełniono już zresztą pozyskanym niedawno Maciejem Wiluszem.