Dramatyczna sytuacja kadrowa Wisły Kraków - Smuda ma do dyspozycji tylko 13 seniorów!
Na miesiąc przed startem sezonu trener Wisły Kraków Franciszek Smuda ma do dyspozycji tylko 13 piłkarzy z pola z seniorskim doświadczeniem. Kadrę zespołu uzupełniają juniorzy i gracze rezerw.
To Łukasz Burliga, Arkadiusz Głowacki, Alan Uryga, Michał Czekaj, Dariusz Dudka, Ostoja Stjepanović, Łukasz Garguła, Semir Stilić, Rafał Boguski, wspomniany Maciej Jankowski i Paweł Brożek, którzy wystąpili we wtorkowym sparingu z MFK Rużomberok oraz kontuzjowani Emmanuel Sarki i Donald Guerrier.
Na razie Smuda uzupełnia tę wąską kadrę juniorami i zawodnikami rezerw: 20-letnim Szymonem Witkiem (lewa obrona), 19-letnim Konradem Furtakiem (prawa obrona), 18-letnim Lucasem Guedesem (środek pomocy) i 16-letnim Konradem Handzlikiem (środek pomocy). Po finałach Centralnej Ligi Juniorów do zespołu dołączą 19-letni Tomasz Zając i Żemło, a być może też Dominik Kościelniak.
- Też kiedyś wchodziłem do I zespołu. Zając i Kościelniak pokazują, że zasługują na szansę i oby taką dostali. Widzę w Zającu duży potencjał, ma swobodę w wykańczaniu akcji. Jak głowa wytrzyma, to przyszłość przed nim - mówi Paweł Brożek, który ma dobre zdanie o Lucasie, który z I zespołem Wisły trenuje już od stycznia: - To jest "piłkarz". Na młodych chłopaków zawsze patrzyłem pod względem umiejętności, a on ma je bardzo duże. Jeszcze musi poprawić się od strony fizycznej, ale już nad tym ciężko pracuje. A wiadomo, kto jest jego tatą - Cleber trzyma nad nim pieczę pod każdym względem.
Asystent Smudy Marcin Broniszewski nie chce jeszcze chwalić młodych zawodników: - Jest za wcześnie, by oceniać kogokolwiek, a tym bardziej młodego zawodnika z talentem, którego czeka jeszcze wiele pracy. Najwięcej zależy od nich samych. Mają fajne perspektywy, ale w karierze każdego młodego zawodnika przychodzi etap pracy. Jeśli sobie z tym poradzą, to będą grali, a jeśli będą bazowali tylko na swoim talencie, to po latach powiemy, że to były talenty, które się zmarnowały.
- Wisła słynie z tego, że ma fajną młodzież w zasadzie w każdym roczniku i to jest nasz atut, że możemy sobie wybrać z juniorów tych zawodników, których potrzebujemy - dodaje Broniszewski.