Miedź Legnica ma za sobą nieudany sezon. W związku z tym drużyna ma już nowego trenera, którym został Wojciech Stawowy. Z zespołu odeszło też kilku zawodników, a to nie koniec zmian personalnych. - Zgodę na poszukiwanie nowego klubu uzyskał Piotrek Madejski. Nie będzie uwzględniany przez trenera w budowie kadry na nowy sezon. Od trenera Stawowego oczekujemy, że do 19 lipca określi 23-osobową kadrę piłkarzy, która pojedzie na obóz i to już będzie ta kadra, która będzie rywalizować w rozgrywkach I-ligowych - wyjaśnia właściciel klubu, Andrzej Dadełło.
[ad=rectangle]
- Decyzja odnośnie Piotra Madejskiego zapadła wcześniej. Piotrek był o tym informowany. Po pierwsze mieliśmy ofertę na jednego z naszych skrzydłowych z klubu z Ekstraklasy i nie wiedzieliśmy czym to się skończy. To znaczy nie byliśmy zainteresowani, żeby odchodził, ale jeszcze jest zdanie piłkarza w tym wszystkim. Po drugie nie było jeszcze Daniela Ferugi u nas. Po prostu Piotrek nawet w tej słabszej formie jest piłkarzem o określonych umiejętnościach natomiast w momencie w którym w tej chwili mamy sześciu skrzydłowych, to konsekwencją tej decyzji jest poprzedni sezon. Tak to nazwijmy. Nie była to decyzja trenera, tylko jeszcze zarządu - wyjaśnia właściciel klubu.
Pomału krystalizuje się już kadra Miedzianki na kolejny sezon. - W tej chwili szkoleniowiec ma do dyspozycji 26 zawodników. Należy oczekiwać, że jeszcze kilku piłkarzy dojdzie. Będzie to grupa 30 zawodników z której trener Stawowy wybierze 23, którzy będą stanowili tę podstawową kadrę do rozgrywek I-ligowych - komentuje Dadełło.
Klub z Legnicy na razie czeka na decyzje niektórych piłkarzy odnośnie ich chęci gry w Miedzi. - Nie oznacza to, że po 19 lipca ktoś do nas nie dojdzie, bo zastanawiamy się, rozmawiamy z kilkoma zawodnikami, którzy wiemy, że trafią do Miedzi gdy nie będą mieli lepszych ofert. Na pewno będą czekać, więc być może ta będzie jeszcze uzupełniania po tej dacie. Z tego materiału piłkarskiego którym trener będzie dysponował, będziemy chcieli wyselekcjonować tę kadrę 23 piłkarzy. To jest takie pierwsze zadanie przed trenerem - podkreślił właściciel Miedzianki.
Wojciech Stawowy lepszy od legendy Anderlechtu
{"id":"","title":""}
Źródło: Orange sport/x-news