Nieskuteczność problemem Korony. W piątek dojedzie Litwin?
Sparing z młodzieżowym zespołem Rubina Kazań uwidocznił istotny problem, z którym koroniarze muszą się jak najszybciej uporać. W przeciwnym razie w lidze zespół z Kielc może mieć duże problemy.
Sebastian Najman
Za piłkarzami Korony kolejny mecz kontrolny, który znów zakończył się ich zwycięstwem. Nie wszystko jednak wyglądało tak, jak należy. - To co mnie martwi to ilość niewykorzystanych sytuacji. Można to tłumaczyć tym, że zmieniliśmy charakter pracy i reakcja organizmu nie jest taka jakbyśmy sobie tego życzyli, ale też istotną rolę odegrały tutaj proste błędy techniczne. Musimy poprawić skuteczność, ponieważ w lidze przeciwnicy będą znacznie bardziej wymagający i na pewno nie będziemy mieli 7-8 okazji do zdobycia gola - mówił Ryszard Tarasiewicz.
Dostępu do kieleckiej bramki strzegli, tak jak w sobotnim meczu z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza, Wojciech Małecki i Sebastian Kosiorowski. Nie oznacza to jednak, że klub ze Ściegiennego przestał rozglądać się za golkiperem. - Cały czas szukamy. Są 2-3 wybory, ale dobrze byłoby gdyby jeden z tych bramkarzy dotarł na piątkowy sparing - stwierdził trener. Nieoficjalnie mówi się, że jednym z kandydatów jest Litwin Vytautas Cerniauskas, mający na swoim koncie występy w rumuńskim FC Vasuli.