Przed rozpoczęciem nowego sezonu piłkarze Zawiszy Bydgoszcz wywalczyli Superpuchar Polski pokonując Legię Warszawa. Klub z Bydgoszczy po zdobyciu Pucharu Polski, ma w swojej kolekcji kolejne trofeum. W Zawiszy, który latem dokonał paru wzmocnień, tym samym jeszcze bardziej poprawiła się atmosfera.
[ad=rectangle]
Latem do drużyny dołączyli już Joshua Silva, Grzegorz Sandomierski, Micael Cabrita Silva, Wagner i Samuel Araujo. - Rzeczywiście sporo jest zawodników zagranicznych. Czasami nie wiadomo jak podpowiadać. Mam nadzieję, że złapią szybko podstawy języka polskiego - przede wszystkim te boiskowe. Już nie mówię o tym, żeby śpiewali czy recytowali wiersze po polsku, ale te podstawowy polskiego... - mówi bramkarz, Grzegorz Sandomierski.
Szybko jednak dodaje, że atmosfera w zespole jest bardzo dobra. - Broń Bożę nie mówię, że atmosfera jest zła, tylko chodzi o jakieś podstawowe słowa. Co do atmosfery nie ma w tym przypadku nic do zarzucenia - jest na pewno fajna, a po takim sukcesie, będzie jeszcze lepsza i na pewno zbuduje nas przed niełatwymi meczami, które nadchodzą - podkreśla.
Podobnego zdania co Sandomierski, jest Wahan Geworgian. - W szatni językiem dominującym jest polski, bo Zawisza to zespół z tego kraju. Namawiam nowych piłkarzy do nauki języka. Na razie radzą sobie nieźle, próbują swoich sił i to jest najważniejsze. Będziemy na pewno im w tym pomagać, bo są w nowym otoczeniu. Mamy fajny zespół i z optymizmem patrzę w przyszłość, ale to boisko wszystko zweryfikuje - powiedział piłkarz.
Ps: ja odpowiedz znam buhahahhahahahhahahaa