Tomasz Lisowski: Pogoń ma asy w zanadrzu
- Porażka z II-ligowcem nie powinna się przydarzyć, ale nieobecni dodadzą Pogoni jakości - zapewnia Tomasz Lisowski, który niebawem ma podpisać kontrakt ze szczecińskim klubem.
Na małe usprawiedliwienie Pogoni trzeba zapisać brak przeziębionego Rafała Murawskiego, wracającego z testów Takafumiego Akahoshiego i Marcina Robaka, którego przyszłość pozostaje zagadką. - Mamy jeszcze w zanadrzu kilka asów i oby te postacie pomogły nam, wnosząc więcej jakości w piątek - ma nadzieję Lisowski. - Staramy się nie zastanawiać nad zamieszaniem wokół Marcina Robaka. Mam z nim dobry kontakt i liczę, że sprawa zakończy się pozytywnie dla Marcina i Pogoni. Taki napastnik pomógłby nam w lidze - dodał.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Sam Lisowski powinien niebawem dopełnić formalności i oficjalnie podpisać kontakt z Pogonią. - Praktycznie jesteśmy dogadani. Jestem dobrej myśli, że w poniedziałek albo wtorek dopniemy wszystko i złożymy podpisy - odniósł się obrońca, który w sobotę długo rozmawiał z trenerem Dariuszem Wdowczykiem.