W środę włodarze Floty Świnoujście podjęli uchwałę o gotowości sprzedaży licencji na grę w I lidze Stali Rzeszów. Rozpoczął się w ten sposób proces przekazania drużyny na południe Polski. Postanowienie spotkało się ze skrajnie negatywną reakcją.
[ad=rectangle]
Kierownik zespołu Leszek Zakrzewski przekazał dramatyczne oświadczenie, doświadczeni piłkarze rozpłakali się i oznajmili, że chcą pozostać w Świnoujściu. Sztab szkoleniowy i zawodnicy chcieli natychmiast wrócić ze zgrupowania w Wałbrzychu, ale było to możliwe dopiero w czwartek.
Na wyspie Uznam czekało ich wzruszające przywitanie. Autokar z zawodnikami został odebrany przez kolumnę aut, która przejechała ulicami miasta. Kibice spotkali się pod klubem i zaprezentowali transparent z hasłem "Tu jest Wasz dom".
W nocy na ulicach miasta pojawiły się transparenty z napisami "Flota nigdy nie zginie", a na stadionie "Sprzedaliście ponad 50 lat tradycji". Przypomnijmy, że świnoujski klub ma zniknąć ze szczebla centralnego po sześciu latach z powodu problemów finansowych i wystartować w okręgówce. Trenerzy oraz część piłkarzy mieliby przenieść się do Rzeszowa.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Jeszcze w środę sprzedaż licencji była niemal pewna. Informacja, która obiegła media, poruszyła jednak opinię publiczną na Pomorzu Zachodnim i ta sprawa może jeszcze potoczyć się według różnych scenariuszy.
---> Przeczytaj komentarz: Floto, nie idź tą drogą. Nie zabijajcie kopciuszka!
