Henning Berg podąża drogą Jana Urbana - rezerwy na T-Mobile Ekstraklasę

[tag=34967]Henning Berg[/tag] podąża śladem Jana Urbana z zeszłego roku i w czasie walki o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów w rodzimych rozgrywkach stawia na mocno rezerwowy skład.

Widać to było już przy okazji pierwszego oficjalnego meczu w sezonie 2014/2015 o Superpuchar Polski z Zawiszą Bydgoszcz (2:3), gdy na dzień przed rozegraniem spotkania z niebiesko-czarnymi trener Berg wolał wystawić pierwszy skład na sparing z wicemistrzem Izraela Hapoelem Beer Szewa, a przeciwko bydgoszczanom zagrał drugi garnitur.
[ad=rectangle]

Przed meczem 1. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z PGE GKS Bełchatów norweski szkoleniowiec potwierdził tylko to, że na rodzimych boiskach przynajmniej na razie zamierza grać rezerwowym składem. W "11" na spotkanie z Brunatnymi znalazło się tylko trzech zawodników, którzy w środę wystąpili przeciwko St. Patrick's Athletic od pierwszego gwizdka: bramkarz Dusan Kuciak, Jakub Kosecki i Helio Pinto. Obecność "Kosy" w składzie na pojedynek z bełchatowianami wynika jednak z tego, że w rewanżu z mistrzem Irlandii jego miejsce w "11" Legii zajmie wracający do zdrowia Ondrej Duda.

Podobną drogą przed rokiem podążył Jan Urban, który w pierwszych pięciu kolejkach sezonu 2013/2014, czyli do czasu zakończenia eliminacji LM, stawiał na rezerwowy skład, zachowując siły pierwszoplanowych postaci na spotkania z The New Saints FC, Molde FK i Steauą Bukareszt. Efekt nie był pożądany - Legia z trudem przeszła Walijczyków i Norwegów, by odpaść z Rumunami w IV rundzie kwalifikacji.

Wyjątkową niekonsekwencją Berg wykazał się w przypadku Władimira Dwaliszwiliego. Reprezentant Gruzji w czasie letnich przygotowań rozegrał tylko 15 minut - i to na prawej pomocy - w sparingu z Arką Gdynia, a mecz z Bełchatowem rozpocznie w pierwszym składzie. Za kadencji Berga zdarzy się to dopiero drugi raz - wcześniej Norweg postawił na Gruzina od pierwszego gwizdka tylko raz: w swoim debiucie w warszawskim klubie przeciwko Koronie Kielce.

Legia vs GKS Bełchatów, 1. kolejka T-ME:
Dusan Kuciak - Igor Lewczuk, Dossa Junior, Mateusz Wieteska, Bartosz Bereszyński - Jakub Kosecki, Ivica Vrdoljak, Helio Pinto, Adam Ryczkowski - Władimir Dwaliszwili, Arkadiusz Piech.

Legia vs Zawisza Bydgoszcz, Superpuchar Polski:
Konrad Jałocha - Robert Bartczak, Igor Lewczuk, Mateusz Wieteska, Bartosz Bereszyński - Jakub Kosecki, Ivica Vrdoljak, Bartłomiej Kalinkowski - Marek Saganowski - Arkadiusz Piech.

Legia vs St. Patrick's Athletic FC, II runda el. LM:
Dusan Kuciak - Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Tomasz Brzyski - Michał Żyro, Tomasz Jodłowiec, Helio Pinto, Miroslav Radović, Jakub Kosecki - Orlando Sa.

POGRUBIONE - nazwiska zawodników, którzy byli też w "11" na mecz el. LM

Komentarze (10)
avatar
Sergh Khan
19.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to jest jakaś różnica między tymi dwoma składami poza nazwiskami? Oba grają na tym samym poziomie czyli gdzieś w okolicy zamulonego dna. 
avatar
CB 1981
19.07.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jezeli to byl sklad rezerwowy, to jaki jest podstawowy? Ten co grał w LM? W takim razie trzeba przyznac, ze Legia ma bardzo wyrównaną kadre w tym sezonie. Podstawowi nie poradz Czytaj całość
avatar
ASM Fan
19.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety ale szybko wróci "mocny" skład na lige :) 
avatar
Wars
19.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A to rezerwy Legii z Athletic nie grały....bo coś b.skromny wynik uzyskali. Czyżby już się zmęczyli rozgrywkami..... paniska. 
Maniek.
19.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pa,pa ligo mistrzów z taką to wy patałachy w lidze bedziecie mieć problemy.