Poziom ligi nie zachwycił Grzegorza Sandomierskiego
Grzegorz Sandomierski po kilku latach zagranicznych wojaży wrócił do Polski. W kilku zdaniach bramkarz Zawiszy postanowił podsumować poziom krajowych rozgrywek.
Natomiast w czwartek bydgoszczan czeka znacznie trudniejsze zadanie. Niebiesko-czarni muszą odrobić jednobramkową stratę z Waregem, jeśli chcą znaleźć się w III rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Zadanie jest trudne, bowiem Sandomierski doskonale zna ligę belgijską i uważa, że SV Zulte Waregem to bardzo ciężki rywal w kontekście przygotowania fizycznego i technicznego.
- To czołówka ligi belgijskiej, która jest zdecydowanie lepsza od naszych rodzimych rozgrywek, bo w końcu ma dwóch przedstawicieli w Lidze Mistrzów. Ponadto grają tam naprawdę bardzo dobrzy zawodnicy, ale w Waregem pokazaliśmy, że możemy strzelać im bramki. Belgowie mają jedną przewagę: to my musimy atakować - zakończył Sandomierski.