[i]
- Robię wszystko, aby udowodnić trenerowi, że to właśnie ja zasługuję na grę w pierwszym składzie. W meczu sparingowym z Pogonią Siedlce przytrafił mi się błąd, który kosztował nas porażkę. Ale już w meczu z Dolcanem czułem się już dużo pewniej, co było widać na boisku. Do ligi pozostało już niewiele czasu i zrobię wszystko, aby to sztab szkoleniowy postawił na mnie w meczu z GKS-em Katowice - [/i]powiedział Maciej Krakowiak, bramkarz Widzewa Łódź.
Niespełna 22-letni golkiper rozegrał w ubiegłym sezonie 3 spotkania w T-Mobile Ekstraklasie, wszystkie w rundzie jesiennej, a ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w II-ligowej Odrze Opole. - Na pewno te kilka występów w Ekstraklasie dużo mi dało, a teraz muszę zrobić wszystko, aby jak najlepiej pomóc zespołowi w I lidze - rozpoczął swoją wypowiedź widzewiak. - Dzięki wypożyczeniu do Odry Opole złapałem trochę doświadczenia, zobaczyłem jak wygląda II liga. Można powiedzieć, że właśnie ta liga jest bardziej zbliżona do I ligi, a nie Ekstraklasa - dodał.
[ad=rectangle]
Ekipa czerwono-biało-czerwonych ma już za sobą blisko pięć tygodni przygotowań, a obecnie przebywa na krótkim zgrupowaniu w Świdniku. - Praca, którą wykonaliśmy przez ostatnie tygodnie, zaczyna powoli przynosić skutki. Było to widać choćby po meczu sparingowym z Dolcanem Ząbki, który wygraliśmy 4:2. Wierzę, że w kolejnych sparingach zaprezentujemy się jeszcze lepiej, dzięki czemu będziemy dobrze przygotowani do ligowych konfrontacji - mówił pełen optymizmu zawodnik.
Działacze łódzkiego klubu zintensyfikowali w ostatnich dniach działania na rynku transferowym i zawarli kilka kontraktów. Jednak kadra I-ligowca wciąż pozostaje ogromną tajemnicą, gdyż łodzianie testują wciąż nowych graczy i nie wiadomo, którzy z nich będą bronić barw czterokrotnych mistrzów Polski. Pozostaje też pytanie, czy podopiecznym Włodzimierza Tylaka uda się zgrać do pierwszej ligowej konfrontacji. - Jest to ciężka sytuacja. Ale do ligi pozostał jeszcze ponad tydzień, a przed nami jeszcze jeden sparing. Wierzę w to, że uda nam się dobrze zgrać, abyśmy mogli dobrze prezentować się w lidze - powiedział Krakowiak.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Podczas treningów i sparingów wynika sporo nieporozumień na linii Krakowiak - Cristian Tomas Del Toro, który jest testowany w ekipie spadkowicza z T-Mobile Ekstraklasy. Okazuje się bowiem, że zawodnik nie potrafi się porozumiewać w innym języku, niż ojczystym. - On akurat nie umie mówić po polsku, co jest zrozumiałe, ani po angielsku i stąd wynikają takie kłopoty. Ale jeszcze mamy trochę czasu, że uda nam się złapać wspólny język. Szczególnie teraz, jak udaliśmy się na obóz do Świdnika, który ma pomóc w integracji zespołu - przyznał bramkarz łodzian.
Jakie cele stawiają przed sobą gracze łódzkiego klubu w nadchodzącym sezonie? - Mam nadzieję, że będziemy grać solidnie i zdobędziemy dużo punktów. Tylko to pozwoli nam włączyć się do walki o awans do Ekstraklasy - powiedział. - Musimy pamiętać, aby patrzeć tylko na siebie. W sumie dużo do myślenia dał nam sparing z Dolcanem Ząbki. Pokazaliśmy, że potrafimy skutecznie powalczyć z ligowymi rywalami i jest szansa na awans. Tak naprawdę wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas - kontynuował.
Jak na obecną sytuację łódzkiego klubu patrzy niespełna 22-letni golkiper, który od dziecka jest sympatykiem Widzewa? - Sytuacja jest jaka jest i trzeba się z nią pogodzić. Musimy zrobić wszystko, aby sytuacja naszego klubu się poprawiła. To wszystko zależy od nas, piłkarzy - zakończył.