Jak podały niemieckie media, Bastian Schweinsteiger już po mistrzostwach świata podczas spotkania z kibicami Bayernu Monachium wyzywał Borussię Dortmund. Doświadczony piłkarz nie zaprzeczył doniesieniom medialnym, wydając oświadczenie, w którym pokajał się za swoje niestosowne zachowanie.
- Chcę wszystkich przeprosić za to, co się wydarzyło. Nie zamierzam niczego tuszować ani też się wybielać. Jest to po prostu znana kibicowska piosenka, poprzez którą jednak nikogo nie chciałem obrazić. Ze wszystkimi piłkarzami Borussii Dortmund dobrze się rozumiem, a najlepiej z Kevinem Grosskreutzem. To była nieszczęśliwa sytuacja - oznajmił 30-latek.
[ad=rectangle]
W imieniu swoim i dortmundzkiego klubu wypowiedział się Kevin Grosskreutz, który zapewnił, że nie będzie żywił urazy do kolegi z drużyny narodowej. - To nie było nic fajnego ani przyjemnego, ale rozumiem twoje wyjaśnienie i mimo to nie zapomnę tego wszystkiego, co dla mnie zrobiłeś. Każdy człowiek popełnia błędy, dlatego też ten temat musi zostać zamknięty - stwierdził podopieczny Juergena Kloppa.