3 
Do incydentu doszło w momencie, gdy oba zespoły były gotowe do ponownego wybiegnięcia na boisko na drugą połowę pierwszego meczu III rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Wówczas grupa około 30-40 zamaskowanych chuliganów ruszyła w kierunku fanów wicemistrza Danii. Skandynawscy kibice zdążyli jednak uciec przed napastnikami, zabierając ze stadionu po drodze wszystkie swoje flagi. Aby znaleźć się poza zasięgiem fanów Dnipro, Duńczycy zostali zmuszeni do sforsowania płotu.
[ad=rectangle]
Ukraińscy chuligani postanowili zaatakować obecnych na stadionie stewardów, którzy stanęli im na drodze. Część pseudokibiców Dnipro wdarła się na bieżnię Stadionu Olimpijskiego w Kijowie. Wspomniane wydarzenia zmusiły sędziego zawodów, Andrew Marrinera, do wstrzymania spotkania, a oba zespoły pozostały w szatniach. Ostatecznie po upływie około dziesięciu minut, arbiter zezwolił na wznowienie drugiej połowy meczu. Mecz odbył się w stolicy Ukrainy z powodu toczących się walk między armią rządową a prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju.
Według wstępnych informacji, jakich udzieliła oficjalna strona FC Kopenhaga, żaden z duńskich kibiców nie odniósł obrażeń w wyniku całego zamieszania. Przedstawiciele klubów i UEFA w trakcie drugiej odsłony spotkania dyskutowali nad zachowaniem bezpieczeństwa podczas wyprowadzania fanów obu zespołów ze stadionu po meczu.
Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Rewanż za tydzień na stadionie Parken w Kopenhadze.
Rozwiń odpowiedzi (1) 
