Michał Probierz: Nie zlekceważymy Cracovii

Przed piątkowym meczem 3. kolejki T-ME z Cracovią, trener Jagiellonii Białystok [tag=6325]Michał Probierz[/tag] zapewnia, że jego zespół nie jest faworytem, choć na starcie sezonu notuje lepsze wyniki od Pasów.

Jagiellonia w dwóch pierwszych kolejkach pechowo zremisowała u siebie z Lechią Gdańsk (2:2) i pewnie ograła Zawiszę Bydgoszcz (3:1) na jego terenie. Cracovia tymczasem poniosła dwie zasłużone porażki z Górnikiem w Zabrzu (0:2) i w Krakowie z Legią Warszawa (1:3).

- Jeśli chodzi o rolę faworyta, to boisko zawsze weryfikuje wszystko. My nie lekceważymy przeciwnika. Zdajemy sobie sprawę z tego, że Cracovia zmieniła trenera, ustawienie i piłkarzy. W żaden sposób nie można podejść do nich luźniej, bo w poprzednim sezonie dopiero w trzecim meczu zdobyliśmy z nimi punkt, wcześniej oba mecze przegraliśmy - przypomina Probierz.
[ad=rectangle]

Opiekun Jagiellonii po ostatnim meczu ligowym zaordynował swoim podopiecznym grę kontrolną z Płomieniem Ełk (2:0), w którym dał szansę głównie tym zawodnikom, których zabrakło w Bydgoszczy, głównie młodzieży.

- Dla nas każdy mecz jest ważny, chcemy tak grać, żeby wszyscy utrzymywani byli w rytmie meczowym. Za nami dobry mecz, widać, że przeciwnik się zmobilizował. Do momentu, do którego stara się walczyć, to dla nas bardzo dobrze. Takie mecze są też ważne dla młodych chłopaków, bo to jest czas, kiedy oni powinni już zaczynać grać z seniorami, dlatego chcemy ich powoli wdrażać. Nie ma co się oszukiwać, wynik też jest ważny, każdy chce wygrywać. W takich meczach sprawdzamy rozwiązania, które ćwiczymy na treningach. Część zaczyna wychodzić, ale jest też sporo mankamentów, nad którymi musimy popracować - mówi szkoleniowiec.

- Każdy mecz jest dla nas istotny, ta grupa w Bydgoszczy pokazała się rzeczywiście z dobrej strony, ale ci którzy zostali w Białymstoku, też są częścią drużyny, każdy z nich wygrywa. Oni też walczą o to, żeby załapać się do osiemnastki - kończy trener Jagiellonii.

Komentarze (0)