Princewill Okachi wolnym zawodnikiem

Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN poinformowała we wtorek o rozwiązaniu kontraktu Princewilla Okachiego z Widzewem Łódź z winy klubu.

Nigeryjczyk był graczem Widzewa od sezonu 2011/2012. W trzech ostatnich latach był podstawowym graczem drużyny z al. Piłsudskiego. Wystąpił w tym czasie w 88 oficjalnych meczach Widzewa.
[ad=rectangle]
Po ostatnim urlopie Okachi spóźnił się na przygotowania łodzian ponad półtora tygodnia, a gdy już pojawił się w klubie, nie trenował z zespołem Włodzimierza Tylaka. Prezes Sylwester Cacek poinformował wówczas o karze dla zawodnika: - Okachi został ukarany przez komisję dyscyplinarną klubu. Poinformowałem go, że ma ścieżkę odwoławczą do zarządu, czyli do mnie.

Nie wiadomo, czy Okachi skorzystał z możliwości apelacji, ale od wtorku uwolnił się od Widzewa. Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN przychyliła się do jego wniosku o rozwiązanie umowy z winy klubu. To oznacza, że Widzew stracił zawodnika, ale musi mu wypłacić wszystkie pieniądze z tytułu kontraktu.

Komentarze (1)
avatar
Szymek
5.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
znając Cacka to i tak tych pieniedzy pewnie nie zobaczy... szacunek dla gosci, bo w sumie uratowal ten klub, no ale Widzew jest zarzadzany po prostu fatalnie, czego efektem wlasnie I liga. wsty Czytaj całość