Górale muszą wygrać, Odra nie chce przegrać - zapowiedź meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole

Na zakończenie piłkarskiej jesieni w Bielsku-Białej, Podbeskidzie podejmuje na stadionie miejskim w Czechowicach-Dziedzicach opolską Odrę. Górale na wznoszącej fali ostatniej wygranej z Nafciarzami w Płocku będą chcieli za wszelką cenę powtórzyć ubiegłotygodniowy rezultat, by pozostawić kibicom w przerwie między rozgrywkami po sobie dobre wrażenie.

Jak to powiedział znany polityk: "Prawdziwego mężczyznę nie poznaje się po tym jak zaczyna, tylko po tym jak kończy". Górale sezon zaczęli bardzo udanie, bo przez niespełna dziesięć kolejek przewodzili stawce zaplecza ekstraklasy. W środku sezonu nastąpiła lekka dygresja formy, lecz znów na koniec bielszczanie mogą pokusić się o dobrą serię. Problem jest jeden - pokonać nieobliczalną Odrę Opole.

W sierpniowym spotkaniu obu ekip przy Oleskiej górę wzięło Podbeskidzie, pokonując drużynę Odry 2:0. Obydwie bramki dla Górali zdobył Łukasz Matusiak, który od tego pamiętnego dla siebie meczu niezbyt często kierował piłkę do siatki rywali. Być może szkoleniowiec bielszczan Marcin Brosz desygnuje Matusiaka do pierwszej jedenastki, wszak zna on patent na bramkę opolan. Defensywa z Oleskiej musi także sporą uwagę zwrócić na ruchliwego młodzieńca, zmorę niejednej drużyny - Krzysztofa Chrapka. To on właśnie w ostatnim meczu z Wisłą Płock pokusił się o hattricka.

Kim Odra może zaskoczyć wysoko mierzące Podbeskidzie? Znajdzie się kilku piłkarzy, którzy drużynę z Bielska-Białej mają w małym palcu. Artur Monasterski, Paweł Odrzywolski czy Marcin Józefowicz to zawodnicy dla których bielszczanie nie są obcy. Mało tego! Cała trójka ma coś do udowodnienia przed Podbeskidziem, bowiem przygoda każdego z nich w Bielsku-Białej kończyła się rezygnacją z ich usług.

Trener gości Andrzej Prawda podchodzi do spotkania bardzo optymistycznie, lecz z wielkim respektem do umiejętności przeciwnika. - Ustawimy się - że tak się wyrażę - dość wąsko i niech się Podbeskidzie martwi. Oni muszą wygrać, my nie możemy przegrać. Jesteśmy więc w trochę lepszej sytuacji, ale trzeba doceniać klasę rywala, bo to 3:0 w Płocku ma swoją wymowę - zapowiada szkoleniowiec Odry.

W sobotnim spotkaniu będzie mógł wystąpić golkiper Podbeskidzia Łukasz Merda, który dalej narzeka na kontuzję. Więcej absencji jest po stronie Odry. W Czechowicach-Dziedzicach nie zagra dwóch podstawowych graczy z Oleskiej, Łukasz Ganowicz i Marek Tracz. Pierwszy dalej leczy uraz, drugi pauzuje za nadmiar żółtych kartek.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole / sob 15.11.2008 godz. 13:00

Przewidywane składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Szymański - Cienciała, Szmatiuk, Dancik, Osiński - Świerblewski, Ocholeche, Jarosz, Żmudziński - Zaremba, Chrapek.

Odra Opole: Feć - Orłowicz, Surowiak, Montanerski, Samba Ba - Rogowski, Copik, Jaskólski, Filipe - Józefowicz, Filipowicz.

Sędzia: Marek Karkut (Warszawa).

Zamów relację z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole

Wyślij SMS o treści SF OPOLE na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole

Wyślij SMS o treści SF OPOLE na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: