Luis Suarez stawił się przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu w Lozannie. Piłkarz odwołał się przed nim od karany nałożonej przez UEFA za ugryzienie Giorgia Chielliniego.
- Teraz musimy zaczekać osiem, dziewięć dni na ostateczny werdykt - powiedział po opuszczeniu budynku trybunału Alejandro Balbi, sekretarz generalny Urugwajskiego Związku Piłki Nożnej.